Marcin Kaźmierczak

Wrocław ma najdroższe OC w Polsce

Ubezpieczyciele biorą pod uwagę liczbę samochodów i zdarzeń drogowych w danym mieście. Ale też miejsce garażowania i kolor Fot. Janusz Wójtowicz Ubezpieczyciele biorą pod uwagę liczbę samochodów i zdarzeń drogowych w danym mieście. Ale też miejsce garażowania i kolor
Marcin Kaźmierczak

Wrocław obok Gdańska jest miastem, gdzie za polisę OC płacimy najwięcej. Dla ubezpieczyciela ważne jest także, gdzie auto parkuje i jaki... ma kolor.

Ostatnie dwa lata to ciągły wzrost cen polis OC. Choć podwyżki zahamowały, wciąż istnieje wyraźna różnica, ile zapłacimy za polisę w poszczególnym mieście. Wśród miast wojewódzkich najdrożej jest we Wrocławiu.

Jak wyliczyła dolnośląska agencja Superpolisa, w tej chwili 33-letni mężczyzna, posiadający prawo jazdy od 10 lat, który jeździ 5-letnim oplem astrą i od 7 lat wykupuje ubezpieczenie OC we Wrocławiu, zapłaci za nie minimum 817 zł. Czyli o 25 zł więcej niż w Gdańsku (792 zł) i o prawie 100 zł więcej niż w Warszawie! Dlaczego?

Duża liczba samochodów, a co za tym idzie kolizji i wypadków, z którymi, nawet w przypadku bolącej po zderzeniu szyi, chodzimy do sądu. - Ubezpieczyciele wiedzą, gdzie dochodzi do największej liczby kolizji i wypadków, dysponują także własnymi statystykami likwidacji szkód - te dane stanowią podstawę do kalkulacji ceny - wyjaśnia Anna Zyg z multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.

Nie są to wszystkie kryteria brane pod uwagę przy ustalaniu cen polis. Dla ubezpieczyciela ważna jest oczywiście marka, rok produkcji auta, przebieg (w tym deklarowany na kolejny rok), czy auto posiada instalację gazową. Ale także mniej oczywiste sprawy - to, gdzie parkujemy, a także jaki kolor ma nasze auto. Są firmy, które doliczają parę procent do ceny OC za kolor czerwony, bo ponoć auta tej barwy dość często mają kolizje.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku ubezpieczyciele na składkach OC płaconych przez Polaków zarobili ponad 3,5 mld zł. Tak wynika z danych sporządzonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Czyli nie mają co narzekać.

A to prawie o jedną trzecią więcej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku. Sporą część tej sumy zarobili na wrocławianach.

Dwukrotnie więcej w ciągu trzech lat

Pod koniec 2014 r. właściciel samochodu zarejestrowanego we Wrocławiu za polisę OC płacił średnio około 400 zł. Pod koniec 2015 r. było to już 600 zł.

Teraz, według danych zaprezentowanych przez mul-tiagencję Superpolisa Ubezpieczenia, 33-letni właściciel pięcioletniego opla astry, posiadający prawo jazdy od 10 lat i wykupujący polisę od 7 lat, za ubezpieczenie zapłaci w tej chwili co najmniej 817 zł.

Wszędzie taniej niż u nas

To najwyższa stawka spośród wszystkich stolic województw. Dla porównania kierowca o takim samym profilu, ale rejestrujący samochód w Gdańsku, za polisę zapłaci 792 zł, w Warszawie 720 zł, Szczecinie 690 zł, a porównywalnym do Wrocławia Poznaniu 676 zł, a więc aż o 21 proc. mniej.

Równie drogo wykup obowiązkowej polisy ubezpieczeniowej we Wrocławiu wypada, gdy pod uwagę weźmiemy kierowcę z nieco dłuższym stażem, posiadającego droższy samochód. Czyli np. 37-letniego właściciela 4-letniego VW golfa VI, który prawo jazdy ma od 15 lat, a swoje auta ubezpiecza od 10 lat. Za najniższą składkę OC zapłaci 953 zł. Niewiele drożej jest tylko w Gdańsku (976 zł). Dla porównania taki kierowca rejestrujący auto w Warszawie zapłaci 914 zł, Łodzi - 909 zł, Poznaniu - 830 zł i Krakowie - 811 zł.

Na drugim biegunie rankingu cen polis w miastach wojewódzkich znajdują się Kielce i Rzeszów. W stolicy województwa świętokrzyskiego składki za ubezpieczenie zaczynają się w przypadku pierwszego kierowcy od 530 zł, a drugiego od 601 zł (odpowiednio o 54 i 59 proc. taniej).

Bardzo podobne ceny obowiązują na Podkarpaciu - odpowiednio 542 i 600 zł. Czyli odpowiednio o 51 i 59 proc. taniej niż we Wrocławiu dla właściciela astry i golfa.

Lepiej dobrze poszukać, by nie przepłacić

W dalszym ciągu nie zmienia się za to rozwarstwienie pomiędzy ofertami polis OC poszczególnych ubezpieczycieli, także w obrębie jednego miasta. Dobrze obrazuje to przykład wspomnianego kierowcy 5-letnego opla, dla którego najniższa cena we Wrocławiu to dziś 817 zł. Wybierając najdroższy wariant w innej z firm ten sam kierowca za OC musiałby zapłacić na początku sierpnia aż 2072 zł, a więc aż półtora raza więcej!

Przez cały ubiegły rok firmy ubezpieczeniowe odszkodowanie OC wypłaciły Polakom aż 1,4 mln razy (1,2 mln za szkody osobowe i prawie 0,2 mln za straty osobowe, np. urazy).

Marcin Kaźmierczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.