Bez ściemy. Komentarz redaktora Tomasza Maleta nt. aktualnych wydarzeń

Czytaj dalej
Fot. Adam Guz
Tomasz Maleta

Bez ściemy. Komentarz redaktora Tomasza Maleta nt. aktualnych wydarzeń

Tomasz Maleta

Ferment nastał po wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który na konwencji PiS apelował do Polaków, by „wybrali gospodarzy, którzy się nie obrażają na władzę centralną i potrafią współpracować z rządem”.

Można domniemywać, że będzie to możliwe, gdy zarówno władza centralna, jak i lokalna będą po jednej linii partyjnej. A wtedy na takie samorządy spadnie garść konfitur. Tyle że taka optyka nie jest niczym nowym. Mówili o niej przedstawiciele dzisiejszej opozycji. Zarówno w wywiadach, jak i na forach samorządu. Na przykład w styczniu 2008 roku - tuż przed odsunięciem PiS od władzy w sejmiku - ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski na łamach „Porannego” dowodził:

Z mojego punktu widzenia znacznie lepsza jest sytuacja, jeśli i państwem, i samorządem rządzi ta sama opcja czy ta sama koalicja. Wtedy można zdziałać znacznie więcej i łatwiej”. A kilka lat później białostocki radny, będący zarazem urzędnikiem podlaskiego marszałka, na sesji rady miasta sugerował, że „jeśli radni obetną pulę na operę, marszałek może nie dać nam funduszy unijnych

.

A przecież w Podlaskiem mieliśmy jeszcze casus Wysokiego Mazowieckiego, które politycznie nie było na tej samej drodze, co rządzący w regionie.

Zatem amoralna optyka dzielenia małych ojczyzn i pomagania tylko swoim ma bogatą historię. Zresztą nie brakuje przykładów, że mimo jednolitej linii w Warszawie i w regionie, zawalono niejedną sprawę.

Tomasz Maleta

Komentarze

2
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

Tak, tak - wybierzmy PIS do samorządu, to nadal będą tylko i wyłącznie dla zasady, że nie jest "nasz" walczyć i blokować wszystko co robi i co będzie chciał zrobić nasz aktualny prezydent i jego ludzie. A to jest według mnie najlepszy, najlepiej działający prezydent od wielu, wielu lat. Proszę zobaczyć ile się zmieniło przez te ostatnie lata w naszym mieście, ile nowych dróg powstało, ile wyremontowano. Ciekaw jestem czy "ich" człowiek tak by działał. Niestety dzięki "dobrej zmianie", to już niestety ostatnie 2 kadencje naszego dobrego, bardzo dobrego prezydenta.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.