Bydgoszcz i 20 gmin w drodze do metropolii [prezentacja]

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Muszyński
Anna Stasiewicz

Bydgoszcz i 20 gmin w drodze do metropolii [prezentacja]

Anna Stasiewicz

Na przełomie lutego i marca ma być gotowy wniosek prezydenta miasta o powołanie Metropolii Bydgoszcz.

Przypomnijmy, że z początkiem roku weszła w życie ustawa o związkach metropolitalnych. - Cieszymy się, że zgodnie z sygnałami, które docierają do nas z ministerstwa spraw wewnętrznych, nie są przewidywane ani opóźnienia, ani nie ma mowy o tym, że ustawa nie ma być realizowana. Nas to cieszy, bo jej zapisy są korzystane dla Bydgoszczy - mówił wczoraj Łukasz Krupa, pełnomocnik ds. utworzenia metropolii.

Zanim ustawa weszła w życie, bydgoskie władze już zaczęły rozmawiać z okolicznymi gminami, z którymi Bydgoszcz chce utworzyć metropolię. Na razie w tym gronie jest 20 gmin: Osielsko, Dąbrowa Chełmińska, Dobrcz, Koronowo, Białe Błota, Sicienko, Solec Kujawski, Nowa Wieś Wielka, Nakło, Łabiszyn, Szubin, Żnin, Barcin, Mrocza, Złotniki Kujawskie, Rojewo, Sadki, Kcynia, Pruszcz i Zławieś Wielka.

Jak mówi Krupa, na razie żadna gmina nie planuje „wypisać się” z tego grona, co nie oznacza, że poszczególni włodarze nie mają obaw związanych z przyszłą metropolią. - Jedno z pytań brzmi, czy bycie w metropolii będzie się opłacało (każda z gmin będzie wpłacała do kasy metropolii składkę, w przypadku Bydgoszczy ma ona wynieść ok.10-11 mln zł - red.) - wyjaśnia Łukasz Krupa. - Mają też obawy, czy umowa nie będzie martwa. Biorą się stąd, że przecież ZIT nie funkcjonuje tak jak trzeba - mówi pełnomocnik. - Jest też przykre zjawisko, o którym mówiło mi część włodarzy. Niektóre gminy obawiają się, że przystąpienie do Metropolii Bydgoszcz będzie miało wpływ na podział środków unijnych.

W ciągu najbliższych tygodni gminy, które mają wejść w skład przyszłej metropolii, podejmą wstępne (intencyjne) uchwały o chęci przystąpienia do Metropolii Bydgoszcz. W Bydgoszczy projekt takiej uchwały ma być głosowany na sesji 27 stycznia

Jednocześnie w gminach przeprowadzone będą konsultacje społeczne. Łukasz Krupa liczy, że na przełomie lutego i marca prezydent Rafał Bruski złożyć wniosek do Rady Ministrów o utworzenie Metropolii Bydgoszcz.

Co jeśli jakaś gmina jednak się wycofa?

- Zgodnie z prawem, zgodę musi wyrazić 70 procent gmin. Prawo pozwala nam jednocześnie wcielić gminę również bez jej zgody, ale my nie będziemy z tego prawa korzystać - zaznacza Krupa.

Do 30 kwietnia Rada Ministrów rozporządzeniem ma ustalić granice oraz nazwy poszczególnych związków metropolitalnych. Prawdopodobnie będzie takich związków od 10 do 12. Zakłada się, że metropolie powstaną 1 lipca.

Głównym dochodem związku metropolitalnego będzie wpływ 5 procent z podatku PIT, który wpływa do budżetu państwa za osoby mieszkające na terenie metropolii.

Pełnomocnik szacuje, że budżet przyszłej Metropolii Bydgoszcz będzie wynosił ok. 80 mln zł. - To oczywiście nie pozwala na planowanie wielkich inwestycji, ale takich, które po prostu ułatwią życie poszczególnym gminom i jej mieszkańcom. Między innymi współfinansowanie komunikacji międzygminnej, budowę ścieżek rowerowych czy zatok postojowych - wymienia Łukasz Krupa.

Pełnomocnik liczy też na pomoc lokalnych parlamentarzystów.

- Oczekujemy, że będą pilnować, czy ktoś przy ustawie nie zechce „majstrować” - tłumaczy.

Anna Stasiewicz

W redakcji odpowiadam za lokalny samorząd i działania władz, chociaż z racji mojego wykształcenia, w kręgu zainteresowań jest również historia oraz polityka samorządowa.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.