Bydgoszcz samozwańczymi szeryfami silna

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Sławomir Bobbe

Bydgoszcz samozwańczymi szeryfami silna

Sławomir Bobbe

Samozwańczy stróże porządku i strażnicy prawa są coraz skuteczniejsi - informują policję i straż miejską jeśli tylko zauważą złamanie prawa. A widzą wiele.

Jedni chcą szacunku dla prawa, inni chcą wzbogacić budżet miasta, a jeszcze inni szukają zemsty na sąsiadach. Bydgoska policja i straż miejską może liczyć na wsparcie „społecznych” szeryfów. Ich grono nie jest wielkie, nadrabiają za to zaangażowaniem, wytrwałością, skutecznością i konsekwencją. Miesięcznie są w stanie ujawnić kilkaset wykroczeń. Niektórzy na tym „etacie” pracują od lat.

Skarb dla budżetu

- Na początku przynosił zdjęcia źle zaparkowanych aut wywołane z aparatu fotograficznego. Potem zaopatrzył się w smartfona - o jednym z „szeryfów” opowiada Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - Jednak ciągle przynosił nam odbitki, ponieważ nie używał poczty elektronicznej. Tylko koszty wywołania zdjęć ograniczały jego rozmach działania.

Przeczytaj więcej o samozwańczych stróżach prawa. Zapraszamy do lektury dalszej części artykułu...

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.