Co w zamian gimnazjów sportowych i dwujęzycznych?

Czytaj dalej
Fot. Waldemar Wylegalski
Anna Jarmuż

Co w zamian gimnazjów sportowych i dwujęzycznych?

Anna Jarmuż

MEN poinformowało, jak po reformie edukacji będzie wyglądać nauka w klasach sportowych i dwujęzycznych. Co czeka poznańskie szkoły?

Gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zastąpią je 8-klasowe szkoły podstawowe, 4-letnie licea i 5-letnie technika. To założenia reformy edukacji, proponowane przez rząd PiS. W Poznaniu trwają już prace nad nową siatką szkół. Zajmuje się tym zespół ds. reformy oświaty, w skład którego wchodzą urzędnicy i miejscy radni. Nie ma jeszcze ostatecznych decyzji w sprawie poznańskich gimnazjów, ale są już wstępne propozycje. Te dotyczą także szkół sportowych i dwujęzycznych.

Rozszerzony język obcy

Wcześniej klasy dwujęzyczne działały tylko w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Decyzją MEN, po zmianach, oddziały te będą funkcjonować także w szkołach podstawowych - ale tylko w klasach 7 i 8.

- W ten sposób zostanie zachowana liczba lat edukacji dwujęzycznej tj. 6 lat - 2 lata w szkole podstawowej (kl. VII-VIII) oraz 4 lata w liceum ogólnokształcącym - czytamy na stronie MEN. Oddziały dwujęzyczne będzie mogła utworzyć każda podstawówka. W pierwszej kolejności będą przyjmowani do nich uczniowie danej szkoły.

- Dobrze, że w systemie przewidziano taką możliwość - mówi Paweł Kozłowski, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 10. - Wcześniej jednak do gimnazjów dwujęzycznych byli przyjmowani uczniowie z całego Poznania i okolicy. W podstawówkach będą to przede wszystkim, a wpraktyce może tylko, dzieci z danej szkoły. Ich liczba będzie ograniczona. Jak zauważa dyrektor poznańskiej „Dąbrówki”, później może to skutkować także ograniczoną liczbą uczniów w dwujęzycznych liceach. - Ustawa o prawie oświatowym przewiduje w liceach powrót do klas zerowych. Być może pozwoli to zaradzić problemowi. Oznacza jednak, że uczniowie będą uczyć się w szkole o rok dłużej - mówi Paweł Kozłowski. - Szukamy rozwiązań, które pozwolą zachować nam oddziały dwujęzyczne. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.

Jeżeli chodzi o Poznań, są propozycje, by poznańskie gimnazja dwujęzyczne, znajdujące się w zespołach zostały wchłonięte przez licea („Dąbrówka” i „Marcinek”), przekształciły się w szkoły podstawowe lub zostały do nich włączone - z zachowaniem oddziałów dwujęzycznych (Gimnazjum nr 50 czy Gimnazjum nr 26 w ZSO nr 4). Nadal nie wiadomo, co stanie się z Gimnazjum nr 58.


Młodzi sportowcy

Zmiany, choć mniejsze, czekają też po reformie szkoły z oddziałami sportowymi i mistrzostwa sportowego. Gimnazja o takim profilu zostaną prawdopodobnie wchłonięte przez szkoły podstawowe i licea lub w nie przekształcone (Gimnazja Mistrzostwa Sportowego czy Gimnazja nr 3, 5, 31, 54). - Będziemy prowadzić rozmowy w sprawie pewnych szczegółowych rozwiązań - wyjaśnia Zbigniew Burkietowicz, dyrektor Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego nr 2. - Nie wiemy np. co z gimnazjalnymi oddziałami sportowymi, dofinansowanymi przez Ministerstwo Sportu i PZPN. Myślę też o poszerzeniu oferty szkoły o nowe dyscypliny - tenis ziemny, koszykówkę, lekkoatletykę. Generalnie niewiele się jednak u nas nie zmieni.

Anna Jarmuż

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.