Czy mieszkańcy Strzelc Dolnych będą żyli pod napięciem?

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Hanna Walenczykowska

Czy mieszkańcy Strzelc Dolnych będą żyli pod napięciem?

Hanna Walenczykowska

Wójt gminy Dobrcz twierdzi, że linia energetyczna na ternie gminy nie powstanie, bo mieszkańcy jej nie chcą. ENEA Operator uważa, że trzeba ją zbudować.

Mieszkańcy Strzelc Dolnych obawiają się, że ich wieś oraz sąsiadujący z nią Nadwiślański Park Krajobrazowy zostaną zniszczone. Ludzie nie chcą realizacji budowy sieci energetycznej.

Zginą ptaki i ludzie

- Mamy park krajobrazowy, mamy rezerwat ptaków - wylicza Jan Iwanowski, prezes Stowarzyszenia „Strzelecka Dolina”, które skupia producentów m. in. ekologicznej żywności. - Na terenach nadwiślańskich bytuje około 40 gatunków bardzo rzadkich ptaków, mamy siedem wąwozów ze strumieniami, którymi płynie źródlana woda.

Jan Iwanowski twierdzi, że Fordon bardzo potrzebuje energii i dlatego wymyślono budowę linii napowietrznej m. in. przez tereny gminy Osielsko i Dobrcz.

- Nie chcemy tej linii! Dostosowaliśmy już nasze gospodarstwa i sposób gospodarowania do naturalnego charakteru parku - mówi Jan Iwanowski.

Przeczytaj dalszą część artykułu.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.