Hampel zawarł ugodę i nie chce już ani grosza

Czytaj dalej
Fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Marcin Łada

Hampel zawarł ugodę i nie chce już ani grosza

Marcin Łada

Jarosław Hampel zrezygnował wczoraj z 560 tysięcy złotych zaległego wynagrodzenia, którego domagał się od Falubazu Zielona Góra.

W poniedziałek, krótko po 15.00 zakończyło się posiedzenie Trybunału PZMot. w sprawie Hampel kontra Falubaz, którego przedmiotem był spór o pieniądze. Zawodnik domagał się wypłaty zaległego wynagrodzenia za sezon 2015, które wynosiło 560 tys. złotych. Klub potrącił tę kwotę w związku z kontuzją zawodnika podczas półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Gnieźnie. Żużlowiec uważał, że niesłusznie i poszedł do związkowego sądu.

Termin posiedzenia był dwukrotnie zmieniany aż wczoraj wreszcie się udało.

- Trybunał zaproponował ugodę, a wtedy Jarek Hampel i jego pełnomocnik wycofali powództwo - poinformował rzecznik prasowy klubu Marcin Grygier. - Z formalnego punktu widzenia nie ma sprawy.

Pełnomocnik żużlowca Krzysztof Wyrwa poinformował w serwisie „WP Sportowe Fakty”, że do ugody doszło ze względu na dobro dalszych stosunków na linii klub - zawodnik. Jedna i druga strona nie podała czy dojdzie do jakiegoś „ugodowego” rozliczenia.

Bezpośrednim następstwem zakończenia sporu będzie przyznanie ekantor.pl Falubazowi bezwarunkowej licencji na straty w ekstralidze. Komisja wydała wcześniej pozwolenie warunkowe uzależniając je od rozliczenia klubu z Hampelem. Formalnie jest po wszystkim.

Jarosław Hampel ustąpił, bo zależy mu na relacjach z klubem.
Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska Jarosław Hampel ustąpił, bo zależy mu na relacjach z klubem.
Marcin Łada

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.