Jacek Sauter z absolutorium. 40 proc. budżetu Bytomia Odrzańskiego poszło na inwestycje

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Jakub Nowak

Jacek Sauter z absolutorium. 40 proc. budżetu Bytomia Odrzańskiego poszło na inwestycje

Jakub Nowak

Burmistrz Bytomia Odrz. otrzymał absolutorium. Gmina ma małe zadłużenie, a aż 40 proc. budżetu na 2015 rok wydano na inwestycje.

- Utrzymanie wydatków inwestycyjnych na podobnym procentowym poziomie od lat, jest dla mnie powodem do dużej satysfakcji - nie ukrywa Jacek Sauter, burmistrz Bytomia Odrz. Gmina od dawna przeznacza ponad 30 proc. swoich dochodów właśnie na inwestycje. W roku ubiegłym, pomimo chwilowego „przestoju”, spowodowanego oczekiwaniem na unijne pieniądze z nowego rozdania, udało się przekroczyć barierę 40 proc.

- W sumie na inwestycje wydaliśmy ponad osiem milionów złotych. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że jest wciąż ogrom rzeczy, których nie jesteśmy jeszcze w stanie zrobić, że cały czas jest wielu mieszkańców, którzy mają do naszego samorządu pretensje o wiele rzeczy. Zdajemy sobie sprawę z problemów. Rolą władz gminy jest jednak, z tych wszystkich potrzeb, wybierać najważniejsze, najbardziej koniecznie - opowiada J. Sauter.

Włodarz podkreśla przy tym, że od lat filozofia gminy jest prosta - przede wszystkim realizuje się te inwestycje, na które można pozyskać dofinansowanie.
Rada gminy jak widać od lat konsekwentnie podziela wspomniany model rządzenia - w minionym tygodniu burmistrz, jednogłośnie, otrzymał absolutorium za miniony 2015 rok.

Czym charakteryzował się ten okres dla gminy? - Był niezły - przyznaje J. Sauter. Udało się m.in., dzięki pozyskaniu ok. trzech milionów złotych dofinansowania, przebudować kwartał ulic Szeroka-Młyńska. - W sumie zadanie kosztowało sześć milionów złotych, co na nasze możliwości jest po prostu ogromnym wydatkiem. Pieniądze ze „schetynówek” udało nam się pozyskać głównie dzięki temu, że w pobliżu swoją fabrykę mebli wybudował inwestor - opowiada J. Sauter.

Około 163 tys. zł wydano w ubiegłym roku na uzbrojenie w sieć wodociągową nowej fabryki mebli, która znajduje się na wylocie z miasta w kierunku Wie
Mariusz Kapała Około 163 tys. zł wydano w ubiegłym roku na uzbrojenie w sieć wodociągową nowej fabryki mebli, która znajduje się na wylocie z miasta w kierunku Wierzbnicy.

Kilkaset tysięcy złotych wydano także na inwestycje wodno-kanalizacjne. Włodarz podkreśla przy tym, że wspomniane prace nie wpłynęły na podwyżki. - Konsekwentnie realizujemy założenie, że nasi mieszkańcy nie płacą w cenie wody i kanalizacji za inwestycje w tej materii. I myślę, że dopóki Unia Europejska nam tego nie zabroni, będziemy zawsze dofinansowywać Zakład Gospodarki Komunalnej - podkreśla włodarz.

Jak sam wyliczał, podczas sesji absolutoryjnej, większość jednostek organizacyjnych urzędu zrealizowała w niemal 100 proc. swoje budżety.
Z innych rzeczy warto zaznaczyć, coraz lepszą tendencję, jeśli chodzi o płacenie przez mieszkańców podatków. - W sumie to około 1/4 naszych wszystkich dochodów - przypomina burmistrz.

Ostatnią kwestią jest zadłużenie. To w Bytomiu Odrz. od lat jest na bardzo bezpiecznym poziomie. - W ubiegłym roku spłaciliśmy 1,2 mln zł kredytu i, jak już zapowiedziałem, mamy plany, aby pod koniec tego roku zadłużenie było już w skali jednocyfrowej - opowiada J. Sauter. Jak zaznacza, wszystko po to, by maksymalnie wykorzystać zbliżające się ostatnie rozdanie pieniędzy unijnych. - Liczę, że podejmiemy wtedy odważne decyzje, jeśli będą takowe konieczne - mówi na koniec.

Jakub Nowak

Dziennikarz i kierownik oddziału w Nowej Soli.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.