Jagiellonia zarobi na wynajmie lokali (ZDJĘCIA)

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Julita Januszkiewicz

Jagiellonia zarobi na wynajmie lokali (ZDJĘCIA)

Julita Januszkiewicz

Pierwszy o powierzchni 140 mkw. przekazał klubowi deweloper Apartamentów Jagiellońskich. W przyszłości przekaże kolejne lokale

- Chcieliśmy, by Jagiellonia miała swój majątek trwały. Lokale usługowe będzie można wynajmować, a pieniądze przeznaczyć na wspieranie klubu – zapewnia Wojciech Strzałkowski, przewodniczący rady nadzorczej Jagiellonii.

To efekt umowy, którą podpisał z Jarosławem Łukaszewiczem, prezesem zarządu Apartamenty Jagiellońskie. Spółka przy ul. Jurowieckiej, tam gdzie kiedyś był stadion i hala sportowa Jagi, buduje apartamentowce. Poza tym firma wspiera klub finansowo. Jej logo widnieje na strojach piłkarzy.

Teraz spółka przekaże klubowi lokal o powierzchni prawie 140 mkw. Jest on wart milion złotych. Znajduje się w pierwszym z wybudowanych już wieżowców. Ma on 10 kondygnacji, w tym dwa podziemne.

– Jak na razie budynek jest w stanie surowym. Będziemy szukali najemców. Badamy zainteresowanie – mówi Agnieszka Syczewska, wiceprezes zarządu Jagiellonia Białystok.

Łącznie przy ul. Jurowieckiej powstanie kilka nowoczesnych budynków z lokalami użytkowymi na parterze. Już wiadomo, że do dyspozycji Jagiellonii będzie od 5 do 8 lokali użytkowych – o różnej powierzchni. Będą one warte co najmniej 5 mln zł.

– Chodziło nam o to, by w ramach rozliczeń za sponsoring, apartamenty nie przekazywały gotówki, a coś trwałego – tłumaczył Strzałkowski.

Przypomnijmy, że przy ul. Jurowieckiej miała powstać Galeria Jagiellońska. I to ona miała przynosić zyski, sponsorować klub. Pierwszy pomysł na jej budowę pojawił się w 2004 roku.

– Po drodze mieliśmy bardzo poważnych, pięciu inwestorów. Z różnych powodów się wycofali – opowiada Wojciech Strzałkowski.
Uznano więc, że najlepszym rozwiązaniem będzie budownictwo mieszkaniowe z lokalami usługowymi na najniższych piętrach budynku.

Julita Januszkiewicz

Publikuję głównie w "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej". Dziennikarką jestem od kilkunastu lat. Śledzę to co się dzieje w gminach powiatu białostockiego. Ale interesują mnie też ciekawostki historyczne, wykopaliska archeologiczne. Lubię tematy społeczne, a od niedawna zajmuję się również edukacją. Nie boję się pisać o sprawach trudnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.