Jak doradcy stali się urzędnikami, a prezydenci miast obeszli ustawę

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Maciej Czerniak

Jak doradcy stali się urzędnikami, a prezydenci miast obeszli ustawę

Maciej Czerniak

Ustawa o tzw. gabinetach politycznych to fikcja. Prezydenci obeszli ją, zatrudnili ekspertów na etatach.

W urzędach miast Bydgoszczy i Torunia, a także w kujawsko--pomorskim Urzędzie Marszałkowskim jeszcze w listopadzie pracowało łącznie 15 doradców i asystentów. Teraz nie ma już żadnego. Ale tylko formalnie, bo w praktyce 11 osób, które doradzały i asystowały prezydentom i marszałkowi, zostały zatrudnione na innych urzędniczych stanowiskach.

Konkursami w ustawę

To efekt nowej ustawy o pracownikach samorządowych.

Pierwotnie projekt klubu Kukiz’15 zakładał wprowadzenie zakazu zatrudniania doradców też w administracji rządowej. Ograniczono go do samorządów.

Jak urzędy obeszły nowe przepisy? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Maciej Czerniak

Zajmuję się tematyką kryminalną, policyjną, jestem autorem relacji sądowych. Piszę też na tematy bieżące, dotyczące samorządu, problemów mieszkańców. Co najbardziej lubię w pracy? Zaskakujące historie, które mam przyjemność przedstawiać Czytenikom. Jak wiadomo, życie pisze najlepsze scenariusze. Nie tylko filmowe.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.