Jak się zmieni budżet obywatelski w Gorzowie?

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Jak się zmieni budżet obywatelski w Gorzowie?

Tomasz Rusek

Co zmienić w budżecie obywatelskim? Sami obywatele wskazali miastu rzeczy do poprawki. Nowe zasady mogą obowiązywać już w przyszłym roku. Warto więc być z nimi na bieżąco

Czy są tu Czytelnicy z Dolinek i osiedla Słonecznego? Świetnie. Mamy dla was dobre wiadomości. Do tej pory w budżecie obywatelskim miasto było podzielone na osiem rejonów, a wasze osiedla były „wchłonięte” przez Górczyn i Wieprzyce. Teraz Gorzów ma być podzielony na 10 rejonów. I w końcu będziecie mieli osobny budżet dla swojej dzielnicy!
- Bardzo dobrze. Górczyn i Wieprzyce były za dużymi rejonami. Przez to niektóre grupy mieszkańców nie mogły się przebić w głosowaniu ze swoimi pomysłami - oceniała wczoraj Angelika Zacierka, która w tym roku wywalczyła inwestycję dla Zakanala (patrz ramka).
Nowy podział miasta najważniejsza zmiana w budżecie obywatelskim, jaka może wejść w życie już w przyszłym roku. Ale nie jedyna.

450 zabrało głos

Przypomnijmy: w tegorocznym dzieleniu budżetu obywatelskiego wzięło udział aż16 tys. osób. Niedawno miasto zapytało: no dobrze, inwestycje i remonty wybrane, więc może powiecie, co zmienić w regulaminie budżetu obywatelskiego? Odpowiedziało 450 osób.
Czego chcą Gorzowianie?
Po pierwsze: właśnie „usamodzielnienia” Dolinek i Słonecznego - by w końcu i te osiedla miały szanse na „swoje” inwestycje.
Po drugie: jeśli na osiedlowym spotkaniu ludzie dojdą do wniosku, że zaproponowany pomysł jest super, będą mogli... wypisać swoją dzielnicę z głosowania i już podczas spotkania wybrać pomysł do realizacji.
Po trzecie: wzrośnie pula dla każdego rejonu. Teraz było to 306 tys. zł, a w przyszłym roku będą 343 tys. zł. Czyli na osiedla będzie niemal 3,5 mln zł!

Angelika Zacierka w tym roku wywalczyła inwestycję dla Zakanala
Tomasz Rusek Angelika Zacierka w tym roku wywalczyła inwestycję dla Zakanala

Dobre decyzje

Gdy wczytać się w opinie 450 oceniających, widać, że mieszkańcy pochwalili - co zrobiono pierwszy raz - wydzielenie z budżetu obywatelskiego inwestycji szkolno - przedszkolnych. One co roku wygrywały niemal na każdym osiedlu - bo 500-osobowa szkoła walcząca o boisko nie dawała w głosowaniu szans grupkom sąsiadów walczącym o kawałek chodnika czy dostawienie ławek. teraz już takich nierównych walk nie ma: edukacja ma swój coroczny minibudżet obywatelski. I nie wchodzi w paradę Kowalskim.

Jak informuje Anna Zaleska z biura konsultacji, urząd postanowił też ułatwić zadanie ludziom: przygotuje specjalną mapę miasta, na której będzie widać, które grunty należą do urzędu - a tylko na takich można lokalizować inwestycje z budżetu obywatelskiego (to co roku był kłopot, ludzie chcieli np. remontować chodniki spółdzielcze albo budować place zabaw na terenie prywatnym). Kolejna zmiana: ci, którzy lubią trzymać rękę na pulsie, będą mogli... przypatrywać się liczeniu głosów.
Wszystkie pomysły trafią na sesję, która ma być 30 listopada. Gdy radni zagłosują na „tak”, wejdą w życie w 2017 r.

Co, gdzie, kiedy?

Zwycięskie inwestycje z tegorocznego budżetu:

Realizacja: w 2017 r.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.