Klepacze. W Wigilię mieszkańcy wsi zostali odcięci od świata. Główną drogę zalała woda
W Wigilię mieszkańcy Klepacz zostali odcięci od świata. Woda zalała główną drogę i posesje. Problem rozwiąże remont mostu - uważają. Nie ma na to pieniędzy - odpowiadają urzędnicy.
Ja jutro rodzę. I nie wyobrażam sobie, żeby znowu nie było jak dostać się do miasta. Żeby nie mogła do nas dojechać karetka! - denerwuje się Anna Bieniek ze wsi Klepacze (gmina Choroszcz).
Według mieszkańców problemem jest niewielki most przy ulicy Wierzbowej. Tędy można dojechać do ulicy Kolejowej, a stamtąd do Białegostoku. - On w każdej chwili może się zawalić, jest tak zniszczony i niedrożny. Ten mostek blokuje swobodny przepływ wody - twierdzi Piotr Dojlida, także mieszkaniec i radny z Klepacz.
W artykule przeczytasz m.in.:
Problem zalewania przez wodę głównej drogi w Klepaczach rozwiązałby remont mostu. Na ten jednak nie ma pieniędzy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień