Leki za darmo od 1 września

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Andrzej Gębarowski (opr.)

Leki za darmo od 1 września

Andrzej Gębarowski (opr.)

Wkrótce powinniśmy poznać pierwszy projekt listy bezpłatnych medykamentów dla seniorów.

Począwszy od 1 września tego roku każdy, kto ukończył 75. rok życia, bez względu na poziom dochodu, będzie miał prawo do bezpłatnych medykamentów wymienionych na specjalnej liście „S” ogłoszonej wcześniej przez ministra zdrowia.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, osoby po 75. roku życia będą miały prawo do bezpłatnych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

Pierwszą listę minister ma ustalić najpóźniej 31 sierpnia br. Jej projekt Ministerstwo Zdrowia powinno zaprezentować na początku sierpnia. Lista będzie aktualizowana co dwa miesiące.

Kto może wystawić receptę

Bezpłatne leki będą mogli pacjentowi przepisywać:

Dotychczasowe uprawnienia do bezpłatnych leków zachowują inwalidzi wojenni, osoby represjonowane, ich małżonkowie pozostający na wyłącznym utrzymaniu tychże osób oraz wdowcy i wdowy po zmarłych inwalidach wojennych i osobach represjonowanych.

UWAGA! Lekarze specjaliści, w tym również lekarze prowadzący pacjenta podczas leczenia w szpitalu, nie będą mieć prawa do wystawiania recept na bezpłatne leki.

Jakie leki na jakie choroby

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł chce, aby na liście bezpłatnych medykamentów znalazły się leki stosowane w chorobach przewlekłych, na które najczęściej zapadają starsze osoby. W wykazie znajdą się więc m.in. leki na choroby sercowo-naczyniowe i układu krążenia, cukrzycę, osteoporozę, choroby układu oddechowego i pokarmowego.
Oprócz leków bezpłatna będzie też część wyrobów medycznych oraz środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego (takie jak preparaty wspomagające działanie układu pokarmowego).

Minister Radziwiłł zapowiedział, że wykaz będzie też zawierał droższe leki refundowane, do których obecnie pacjent dopłaca 30 i 50 proc. ceny albo są one sprzedawane na ryczałt. Na liście nie będzie jednak leków, które obecnie nie są refundowane oraz dostępnych bez recepty.

Wystarczy PESEL

Lekarzowi do wypisania recepty na lek z bezpłatnej listy wystarczy numer PESEL z dowodu osobistego, gdyż potwierdza on wiek pacjenta. Jeśli pacjent nie będzie w stanie odebrać recepty osobiście, może do odbioru upoważnić kogoś innego. Dozwolone są dwie formy: pisemnego upoważnienia konkretnej osoby albo oświadczenia złożonego w przychodni, że pacjent zgadza się na odbiór recepty przez osobę trzecią bez wskazania konkretnego nazwiska.

Receptę na darmowe leki będzie można zrealizować w dowolnej aptece. Farmaceuta wyda pacjentowi lek wraz z paragonem potwierdzającym stuprocentową refundację.

Koszty ze strony państwa

W uzasadnieniu projektu ustawy wskazano, że „Ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowiska emerytów i rencistów, w których gospodarstwach domowych kwota wydawana na leki stanowi znaczącą pozycję. Osoby chore w podeszłym wieku uzyskają dostęp do leków ważnych z punktu widzenia ich zdrowia – wiele z tych osób nie mogło sobie dotychczas pozwolić na leczenie i rezygnowało z realizacji recept i zakupu przepisanych leków, a więc nie podejmowało lub przerywało zaordynowane leczenie z przyczyn ekonomicznych”.

Koszty bezpłatnych leków w pierwszym roku funkcjonowania ustawy (do 1 stycznia 2017 r.) ocenia się na 125 mln zł. W przyszłym roku wydatki sięgną 560 mln zł. Zakłada się stopniowy wzrost kwoty refundacji wraz z przyrostem liczby osób powyżej 75 roku życia oraz ewentualnym poszerzeniem liczby leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych wymienionych w wykazie. Wzrost ten wyniesie około 15 proc. rocznie w ciągu kolejnych 6-7 lat.

Przewidziano mechanizm bieżącego monitorowania wydatków budżetu państwa wynikających z nowej ustawy. Poziom wydatków w danym roku będzie podlegał kwartalnej kontroli. W przypadku przekroczenia po pierwszym kwartale poziomu 25 proc. limitu rocznego, kolejny wykaz bezpłatnych medykamentów zostanie odpowiednio skorygowany. To oznacza, że minister zdrowia będzie mógł wtedy usunąć niektóre z pozycji na liście, albo zastąpić droższe leki tańszymi – co przyniesie oszczędności.

Bezpłatne leki: komu się należą i kto je może przepisać

Andrzej Gębarowski (opr.)

Andrzej Gębarowski (opr.)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.