agsa, jba

Łomża. Pielęgniarki chcą podwyżek i grożą sporem zbiorowym. Dyrektor szpitala przekonuje, że nie ma pieniędzy na spełnienie ich żądań

Łomża. Pielęgniarki chcą podwyżek i grożą sporem zbiorowym. Dyrektor szpitala przekonuje, że nie ma pieniędzy na spełnienie ich żądań Fot. jba
agsa, jba

Chcą podwyżek, planu awansu dla pielęgniarek, dodatkowych uregulowań za dyżury oraz premii za pracę w poszczególnych oddziałach. Do tego co miesiąc po 500 zł dla każdego pracownika ze stażem co najmniej 30-letnim. Takie postulaty wystosowały do swego dyrektora pielęgniarki ze szpitala w Łomży. Jeśli ich nie spełni do czwartku - zapowiadają wejście w spór zbiorowy. A dyrektor nie ma wątpliwości: szpitala nie stać na takie wydatki.

Pielęgniarki i położne chcą przede wszystkim podwyżek, bo - jak tłumaczy Katarzyna Jarocka, przewodnicząca związków zawodowych - choć stanowią jedną trzecią załogi szpitala są jedyną grupą zawodową, która w tym roku nie dostała nic.

- Czekaliśmy cierpliwie, aż zostaną rozwiązane trwające w szpitalu spory zbiorowe. Mieliśmy ustalić wspólnie nową siatkę płac i dokonać podwyżek. Minęło kilka miesięcy i okazuje się jednak, że władze szpitala nie mają nam nic do zaoferowania. Czujemy się traktowane po macoszemu. Jest nam przykro, że w taki sposób nasza grupa została odtrącona – mówi Katarzyna Jarocka. I dodaje, że podwyżki z puli szpitalnych pieniędzy dostały wszystkie grupy zawodowe tu pracujące.

Pozostało jeszcze 64% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
agsa, jba

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.