Tomasz Mikulicz

Masa krytyczna znów przejedzie przez wiadukt Dąbrowskiego. By pokazać, że miasto powinno rozwiązać problem, który mają tu rowerzyści

Rowerzyści w ramach poprzedniej masy krytycznej jechali po jezdni. Po chodniku po prawej jeździć nie można. Fot. Rowerowy Białystok Rowerzyści w ramach poprzedniej masy krytycznej jechali po jezdni. Po chodniku po prawej jeździć nie można.
Tomasz Mikulicz

Rowerzyści znów chcą zwrócić uwagę urzędnikom jak trudno jest pokonać rowerem wiadukt Dąbrowskiego. Postulują, by miasto zbudowało tu podwieszoną kładkę. A jeśli byłoby to zbyt kosztowne, to zabrać część jezdni na ścieżkę rowerową, oddzielając ją betonowymi zaporami.

Wiadukt Dąbrowskiego to ważny punkt w tej części miasta. Powinien być dostępny dla rowerzystów. Nie dość, że po stronie stacji paliw jest zakaz jeżdżenia po chodniku, to jeszcze trwają obecnie prace po drugiej stronie jezdni, gdzie takiego zakazu nie ma -
mówi Marcin Rogaczewski z Rowerowego Białegostoku.

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.