Mieszkańcy Wschowy już mogą wybierać, na co mają iść ich pieniądze

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Filip Pobihuszka

Mieszkańcy Wschowy już mogą wybierać, na co mają iść ich pieniądze

Filip Pobihuszka

Można już głosować na projekty zgłoszone w drugiej edycji wschowskiego budżetu obywatelskiego. W tym roku jest ich prawie dwa razy więcej niż ostatnio! Głosowanie potrwa do końca miesiąca.

Druga edycja Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego nabiera rozpędu. W tym tygodniu ruszyło głosowanie, które potrwa do końca miesiąca. A jest z czego wybierać – do głosowania dopuszczono aż 59 projektów, czyli niemal dwa razy więcej niż przed rokiem, kiedy to budżet obywatelski we Wschowie dopiero startował.

We wschowskim ratuszu opracowano długą listę z propozycji mieszkańców, na które teraz można głosować
Mariusz Kapała

Joanna Michalska i Borys
- Może warto byłoby zainwestować w nowe place zabaw dla dzieci? To pierwsze, co przyszło mi do głowy. Chciałabym, by powstało ich w mieście trochę więcej. Tak sobie myślę, że jeśli ktoś jest mamą, to dobrze wie, jak takie inwestycje się przydają rodzicom z dziećmi. Nie mam pojęcia, ile taki plac zabaw może kosztować, ale myślę, że taka inwestycja spokojnie zmieściłaby się w tych 100 tys. zł.

We wschowskim ratuszu opracowano długą listę z propozycji mieszkańców, na które teraz można głosować
Mariusz Kapała

Marek Kowalski
- Najbardziej, to by się tu u nas przydała obwodnica miasta! Ale za pieniądze z budżetu nie da się tego zrobić.
Ale przydałoby się w parkach posadzić trochę nowych drzew. Bo jak tak będą wycinać i wycinać, to niedługo nic nie zostanie! Ostatnio wycięto trzy i nic w zamian nie dosadzono.
Dużo rzeczy by się przydało w tej Wschowie zrobić... Bo tu nic nie ma! Dlatego młodzież stąd ucieka. To jest ładne miasto, ale miasto emerytów i rencistów.

We wschowskim ratuszu opracowano długą listę z propozycji mieszkańców, na które teraz można głosować
Mariusz Kapała

Sylwia Zarzycka i Marcel
- Tam gdzie mieszkam, to jest na Ogrodowej, niedaleko stawu, chciałabym zobaczyć nowy plac zabaw dla dzieci. Ale taki konkretny, z ładna piaskownicą i tak dalej. Bo za 100 tys. to już można jakiś konkret wybudować!
A oprócz tego, to chodniki. Jak jadę z wózkiem to jest jakaś masakra. Dużo płytek chodnikowych w mieście pozostawia wiele do życzenia. Ot, takie podstawowe potrzeby!

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.