Nauczyciele akademiccy dostaną podwyżki, ale dopiero od stycznia przyszłego roku
O 800 zł ma średnio wzrosnąć wynagrodzenie nauczyciela akademickiego na uczelni publicznej. Takie podwyżki obiecuje ministerstwo nauki od przyszłego roku.
O podwyżkach dla nauczycieli akademickich mówi się nie od dziś. Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego wielokrotnie podkreślał, że akademicy powinni zarabiać więcej. Tyle, aby móc swobodnie rozwijać swoją działalność naukową.
Profesor na szczycie
Nauczyciele akademiccy na podwyżki będą jednak musieli jeszcze trochę poczekać. Mimo że 1 października weszła w życie nowa ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym, to na większe zarobki nauczyciele akademiccy mogą liczyć dopiero od 1 stycznia 2019.
Obecne wynagrodzenia nauczycieli na uczelniach publicznych do najwyższych nie należą. Wynagrodzenie minimalne profesora zwyczajnego to 5390 zł brutto. Kwota ta w przypadku profesora nadzwyczajnego wynosi zaledwie 4605 zł brutto.
Jeszcze mniej zarabiają akademicy niżsi rangą. Wynagrodzenie minimalne adiunkta to obecnie 3820 zł brutto, asystenta - 245o zł brutto, natomiast wykładowca, instruktor czy lektor powinien zarobić co najmniej 2375 zł brutto.
Ma się to zmienić od 1 stycznia przyszłego roku. Pensje mają wzrosnąć średnio o 800 zł brutto. Największą podwyżkę, bo wynoszącą 102o zł brutto otrzymają profesorowie zwyczajni, którzy zarobią 6410 zł brutto. Od tej kwoty naliczane będą wynagrodzenia naukowców z pozostałych grup.
Kto najbardziej odczuje podwyżki? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień