Nowe drogi. Kołbiel w końcu przestanie być zmorą kierowców jadących do stolicy

Czytaj dalej
Fot. GDDKiA
Artur Jurkowski, Sławomir Skomra

Nowe drogi. Kołbiel w końcu przestanie być zmorą kierowców jadących do stolicy

Artur Jurkowski, Sławomir Skomra

Kolejny prezent od drogowców dostaną w tym roku kierowcy podróżujący do stolicy. Chodzi o dokończenie budowy trasy ekspresowej S17. Jesienią mają być otwarte dwa fragmenty trasy: obwodnica Kołbieli i odcinek od tej obwodnicy do lotniska w Góraszce. W 2021 r. kierowcy wjadą na ekspresową trasę prowadzącą do Rzeszowa i ominą Tomaszów Lubelski, korzystając z obwodnicy tego miasta.

W 2019 r. kierowcy zaczęli korzystać z ponad 70-kilometrowego odcinka nowo wybudowanej trasy S17 między Lublinem a Warszawą. Chodzi o odcinek od węzła Kurów Zachód do początku obwodnicy Kołbieli. W tym roku tak spektakularnie już nie będzie. Drogowcy zapowiadają otwarcie kolejnych budowanych odcinków S17 o łącznej długości ok. 24 km. Chodzi o obwodnicę Kołbieli i odcinek od Kołbieli do węzła Lubelska (na wysokości lotniska w Góraszce).

- Kierowcy powinni zacząć z nich korzystać od października - zapowiada Łukasz Minkiewicz, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA.

To dużo później, niż pierwotnie planowała GDDKiA. W 2016 r., kiedy były podpisywane kontrakty na roboty, mówiło się, że kierowcy zaczną z nich korzystać w 2019 r.

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Artur Jurkowski, Sławomir Skomra

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.