Od dwóch miesięcy CBA prześwietla Urząd Gminy w Krypnie

Andrzej Matys

Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza dokumentację Urzędu Gminy w Krypnie. Chodzi o dwa przetargi na sprzedaż działki z budynkiem szkolnym we wsi Ruda. Ostatecznie gmina parceli nie sprzedała, a wójt Krypna mówi, że w tej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Rzeczywiście, od końca marca prowadzimy przedwstępną kontrolę w gminie Krypo. Sprawa dotyczy ewentualnych nieprawidłowości przy zbyciu działki o powierzchni 0,76 ha wraz ze starą szkołą. Żądaliśmy ogólnych wyjaśnień i dokumentów. Po analizie zdecydujemy; czy będzie tzw. kontrola tematyczna już rozszerzona, czy sprawę przekażemy prokuraturze lub ją zamkniemy. Na tym etapie o niczym nie przesądzamy - wyjaśnia Temistokles Brodowski z biura prasowego CBA, ale o tym, co było powodem kontroli mówić nie chce.

Bardziej konkretny jest w tej kwestii wójt Krypna. - Mogę się tylko domyślać, kto do służb napisał, ale wątpię, żeby to był list podpisany imieniem i nazwiskiem. Ja w tej sprawie nie mam sobie nic do zarzucenia. Jako gmina chcieliśmy byłą szkołę w Rudzie, wydzierżawić, potem sprzedać, ale się nie udało. Wyjaśniałem to w piśmie do CBA w kwietniu. Zresztą, wszystko jest w internecie - zapewnia Mirosław Stankiewicz.