"Od pierwszej minuty grali wyjątkowo". Słoweńskie media w szoku po triumfie Polaków

Czytaj dalej
Fot. Fot. PAP/EPA/FILIP SINGER
Hubert Rabiega

"Od pierwszej minuty grali wyjątkowo". Słoweńskie media w szoku po triumfie Polaków

Hubert Rabiega

Sensacyjna porażka koszykarzy Słowenii w meczu z Polakami stała się wiodącym tematem komentarzy w słoweńskich mediach. Zawodnicy reprezentacji Słowenii podkreślają świetną grę polskiego zespołu. - Podejście Polaków było niesamowite na początku - powiedział po meczu Jaka Blažič, cytowany przez serwis zurnal24.si.

Serwis 24ur.com pisze o "prawdziwej sensacji" w wykonaniu Polaków, którzy "po niesamowitej pierwszej połowie, w której wygrali 19 punktami, w drugiej wytrzymali wszystkie ataki Słoweńców". Portal zauważa, że gwiazda słoweńskiego zespołu Luka Dončić nazwał się głównym winowajcą porażki. - Przede wszystkim gratulacje dla Polski. Od pierwszej minuty grali wyjątkowo. To dla nich duży sukces. Nie weszliśmy do gry tak, jak chcieliśmy, nie było prawdziwej energii. Polska zasłużenie wygrała - komentował Dončić.

Trener Słoweńców Aleksander Sekulić stanął w obronie gwiazdy swojego zespołu: - Nie możemy winić jednej osoby, przegraliśmy jako zespół. W pierwszej połowie graliśmy zbyt słabo - ocenił.

[polecany]23803879[/polecany]

"Polska grała szczytowy mecz"

"Pragnieniem był kolejny złoty medal, ale Polacy zamknęli nam drogę" - napisał serwis siol.net. Portal przytacza słowa koszykarza Klemena Prepelicia, który stwierdził, że Słowenia przegrała ostatnio "wiele meczów z tak zwanymi drużynami drugiej kategorii – dwukrotnie z Finlandią, z Bośnią i Polakami". W ocenie Słoweńca jego zespół nie uczył się na swoich własnych błędach. - Co więcej mogę powiedzieć na gorąco. Szkoda - podsumował Klemen Prepelič.

- Podejście Polaków było niesamowite na początku. Strzelali wszystko, co rzucili do kosza. W przerwie różnica była już duża - powiedział po meczu Jaka Blažič, cytowany przez serwis zurnal24.si. Dodał, że podczas przerwy w szatni Słoweńcy nadal wierzyli, że są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Nawet objęliśmy prowadzenie. Polacy przegrywali, nie byli już tak pewni siebie. Ale potem znowu zagrali, odzyskali niezbędną pewność siebie i w końcu zasłużenie wygrali. Ciężko mi ocenić, dlaczego tak się stało - ocenił Blažič. - Znaliśmy ich [Polaków - red.] system gry, wiedzieliśmy dokładnie, gdzie jest największe niebezpieczeństwo. Może defensywnie popełniliśmy zbyt wiele błędów - dodał.

- Wiem tylko, że Polska grała szczytowy mecz, szczególnie w pierwszej połowie - podkreślił słoweński koszykarz.

lena

Hubert Rabiega

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.