Od sierpnia znów trzeba składać wnioski o 500+

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Marta Gawina

Od sierpnia znów trzeba składać wnioski o 500+

Marta Gawina

Rozmowa z Haliną Pietrzykowską z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku.

Co powinni zrobić rodzice, by otrzymywać pieniądze od 1 października 2017 r? Wtedy rozpoczyna się nowy okres rozliczeniowy.

Osoby, które chcą korzystać z programu 500+, będą musiały ponownie złożyć wniosek o świadczenie. Wnioski będą przyjmowane od 1 sierpnia. I tutaj mamy kilka ważnych terminów. Jeśli wniosek zostanie złożony do 31 sierpnia, to ustalenie prawa do świadczenia i wypłata pieniędzy nastąpi do 31 października. Jeżeli dana osoba złoży wniosek od 1 do 30 września, wypłata może nastąpić do 30 listopada. Jeżeli wniosek wpłynie od 1 do 31 października to wypłata będzie do 31 grudnia. Jeśli wniosek będzie w listopadzie, to pieniądze mogą być wypłacone do 31 stycznia. Jeśli wniosek będzie w grudniu (od 1 do 31) to przyznanie i wypłata będzie do końca lutego 2018 r.

Na jaki czas, po weryfikacji, będzie przyznawane 500+?

Na 12 miesięcy. Takie są okresy rozliczeniowe. Czyli wnioski będą składane raz do roku.

W jaki sposób będzie można złożyć wniosek?

Tutaj nic się nie zmienia. Wniosek będzie można złożyć osobiście, przez internet drogą elektroniczną albo wysłać go pocztą. Najpopularniejsza forma składania wniosków to bankowość elektroniczna. Natomiast proszę pamiętać, że jest propozycja zmiany wniosku. Czyli ten, który jest określony w rozporządzeniu, ma już nie obowiązywać. To oznacza, że każda gmina, posiłkując się odpowiednim rozporządzeniem, określi wzór wniosku. W celu usprawnienia tego procesu ministerstwo rodziny ma na swojej stronie BIP zamieścić przykładowy wzór wniosku.

Czy jest szansa, że wszystkie te formalności zostaną załatwione do 1 sierpnia?

Będziemy się starać. Czekamy jeszcze na szczegóły rozporządzenia, ale będziemy gotowi. Od 1 sierpnia zapraszamy.

Przed MOPR-em gorący okres. Czy jest gotowy na przyjęcie blisko 20 tysięcy wniosków?

Już zostało zwiększone zatrudnienie. Są to dodatkowe etaty na ten czas wzmożonej pracy związanej z rozpatrywaniem wniosków. W sierpniu, we wrześniu i październiku dłużej, bo do godz. 18 będzie czynny dział świadczeń rodzinnych przy ul. Klepackiej.

Ile białostockich rodzin korzysta w tej chwili z programu 500+?

Mamy blisko 19 tysięcy rodzin, którym wypłacamy 500+. Programem objętych jest 26 588 dzieci. Miesięcznie wydajemy ponad 13 mln zł. Pieniądze są wypłacane w terminie.

Program pomocy rodzinom działa od kwietnia 2016 r. Dużo w tym czasie ubyło lub przybyło chętnych do pobierania 500+?

Sytuacja jest tu dosyć stabilna. Są dzieci, które kończą 18 lat, ale i rodzą się nowe. Miesięcznie mamy około 400 nowych wniosków, czasem więcej.

Czy są rodziny, gdzie wydawanie pieniędzy trzeba nadzorować?

Nie mamy ich dużo, ale reagujemy na każdy sygnał, który pojawia się w formie anonimowej, mailowej czy papierowej. Każda sytuacja jest sprawdzana w drodze wywiadu środowiskowego.

Kto najczęściej pisze donosy?

Najczęściej tatusiowie, którzy być może przebywają w zakładach karnych. Uzyskują pewne sygnały, które zaczynają ich niepokoić. I zgłaszają się do nas.

A zdarzyły się poważne interwencje? Czy są rodziny, które zamiast gotówki, otrzymują np. bony?

Mieliśmy sytuację, że zamiast pieniędzy dawaliśmy talony. Dotyczyła tylko jednego dziecka.

Mówi się również o zmianach w programie 500+. Jakie są najważniejsze?

Obowiązkowe ma być m.in. ustalenie alimentów. Jeśli dana osoba deklaruje, że samotnie wychowuje dziecko, to będzie musiała mieć sądownie ustalone alimenty (jest to istotne przy pobieraniu 500+ na jedno lub pierwsze dziecko, gdzie liczy się dochód - przyp. red.). Kolejna ważna kwestia to utrata dochodu. Jeśli dana osoba straciła pracę, my, jako organ prowadzący postępowanie, po trzech miesiącach od daty zgłoszenia się takiego rodzica będziemy musieli sprawdzić, czy w tym czasie nie podjął zatrudnienia.

500+ będzie przyznawane na 12 miesięcy. Czyli wnioski będą składane raz do roku

Halina Pietrzykowska
MOPR w Białymstoku

Marta Gawina

Białostoczanka i dziennikarka z kilkunastoletnim stażem, którą świat ciągle potrafi zadziwić. Także świat polityki, który na co dzień przybliżam naszym Czytelnikom. Ustalam kto, z kim, dlaczego i co z tego mamy. "Buduję" też drogi, pilnuję komunikacji . Choć łopat nie wbijam, staram się być na bieżąco z najważniejszymi inwestycjami w Białymstoku i województwie podlaskim. Tak, tak czekamy na S19...

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.