Tomasz Maleta

Oświata pod specjalnym nadzorem

O systemie edukacji pisze Tomasz Maleta Fot. polskapress O systemie edukacji pisze Tomasz Maleta
Tomasz Maleta

To na nią Białystok wydaje w ciągu roku najwięcej pieniędzy.

Same tylko płace w oświacie i wychowaniu miały pochłonąć w tym roku ok. 391 mln złotych. A do tego przecież dochodzą wydatki związane z utrzymaniem sieci szkół. Już tylko z tego powodu oświata wymaga szczególnego nadzoru, także w formie zrozumiałej dla wszystkich środowisk miejskiej polityki oświatowej.

Jeśli dorzucimy do tego planowaną od nowego roku przez rząd reformę systemu edukacji w kraju, która wzbudza wiele emocji (jeszcze żadna reforma nie obyła się bez chaosu), to tym bardziej wskazane jest skoncentrowanie się tylko na niej przez osoby nadzorujące miejską oświatę (zwłaszcza, że jest ona w okresie przejściowym, bo trwa konkurs na nowego dyrektora departamentu w magistracie). Trzymanie kilku srok za ogon może odbić się czkawką. Pół biedy, że urzędniczą, gorzej gdy ta przypadłość dotknie uczniów.

Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.