Plany mogą nawet... zaszokować

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Plany mogą nawet... zaszokować

Łukasz Koleśnik

- Pewnie ktoś popuka się w czoło i powie, że to, co planujemy, jest niemożliwe - mówił wiceburmistrz Krosna Odrz. Grzegorz Garczyński na spotkaniu z mieszkańcami. Podsumowania roku i zamierzeń wysłuchało około 300 osób.

W hali sportowo-widowiskowej znów odbyła się konferencja o nazwie Gmina Przyszłości. Przyszło na nią 300 mieszkańców.
Spotkania, podczas których samorządowcy podsumowują rok oraz snują kolejne plany, to już tradycja. O czym mówili w tym roku? Między innymi o tym, co udało się zrobić. - Tak jak obiecaliśmy, zrobiliśmy targowisko miejskie, wykonaliśmy wielomilionową inwestycję, jaką była kanalizacja - wymieniał burmistrz Marek Cebula.

Nowe Dolne Miasto

Teraz plany zakładają coś jeszcze większego. Chodzi o rewitalizację dolnej części miasta. - Chcemy przywrócić tam życie. Myślimy nie tylko o infrastrukturze, ale także o aspektach społecznych i gospodarczych. Zamierzamy wybudować nowe kamienice, przywrócić rynek, zabezpieczyć miasto przed powodzią - wymieniał wiceburmistrz Grzegorz Garczyński. Zaznaczył jednak, że jest to ogromny, wieloletni projekt. - Tak naprawdę pracujemy nad nim już od czterech lat. Obecnie staramy się o pozyskanie 5 mln zł z Ministerstwa Rozwoju, które chcemy wykorzystać na realizację dokumentacji. O te pieniądze rywalizuje 56 samorządów. Fundusze dostanie tylko 20. Nawet jeśli nam się nie uda, to prace nad rewitalizacją zostaną trochę spowolnione - podkreślał.
Planów jest więcej. Wybudowanie nowego przedszkola ze żłobkiem, odnowa promenady oraz amfiteatru, remonty dróg gminnych. - Kolejnym punktem jest ściągnięcie nowych inwestorów. W jaki sposób? Chcemy uzbroić nowe tereny inwestycyjne - mówi Cebula.

Gwiazdy na Rybobraniu

Na gali zdradzono szczegóły największej, krośnieńskiej imprezy, czyli Rybobrania. - Najpierw odbędzie się Rybkobranie, czyli miejscowe święto dzieci (4 czerwca). Jeśli chodzi o główną imprezę (18-19 czerwca), to nie zabraknie stałych punktów programu, czyli parady oraz ryby w każdej postaci. Do tego ponownie Krosno odwiedzi krytyk kulinarny Robert Makłowicz. - Przyjadą m.in. zespół Loka, Halina Frąckowiak oraz Lady Pank, który będzie obchodził swoje 35-lecie - przedstawiał dyrektor CAK Zamek Tomasz Miechowicz.

Rekordowy budżet

Na końcu rozstrzygnięty został budżet obywatelski. W trzeciej edycji padł rekord. Głos oddało ok. 10 tys. osób, czyli prawie 70 proc. uprawnionych do głosowanie. Na liście znajdowało się 19 zadań, wygrało pięć.
Na piątym miejscu znalazła się budowa chodników w Gostchorzu, Nowym Raduszcu, Sarbii, Czetowicach i Czarnowie. Głos na tę inwestycję oddało 979 osób. Na czwartym było wyposażenie placów zabaw i świetlic oraz montaż elementów fintess w Szklarce Radnickiej, Radnicy, Starym Raduszcu, Strumiennie, Chojnie i Retnie. Na trzecim miejscu - przebudowa drogi gminnej Krosno Odrzańskie-Łochowice (ok. 1.300 m wraz z budową ścieżki rowerowej. Na drugiej pozycji, po raz pierwszy w historii budżetu obywatelskiego uplasowała się inwestycja miejska. Jest to budowa placu zabaw przy szkole podstawowej nr 2.
Najwięcej głosów zdobyło oświetlenie ulicy w Marcinowicach. Zagłosowało na niego ponad 1.300 osób. Prace nad inwestycjami zaczną się w tym roku.

Jak spotkanie ocenili mieszkańcy? - Uważam, że organizacja takich konferencji raz w roku to bardzo dobry pomysł. Mieszkańcy sporo się dowiedzieli o planach gminy. Ponadto było to całkiem ciekawe widowisko. Jestem też bardzo zadowolony, że jeden z naszych projektów do budżetu obywatelskiego będzie wykonywany - mówił sołtys Łochowic Mirosław Szwed.
Z kolei Karolina Kołodziejska zauważyła: - To prawdziwe show i podane w przystępnej dla mieszkańców formie. Były omawiane ważne sprawy, ale nie było sztywno. Czasami ktoś zażartował, na końcu był ciekawy koncert, więc oceniam galę pozytywnie. Nie znam innych samorządów, które robią coś podobnego.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.