Adam Szczęśniak

Polacy bez wyrazu w TCS i TdS. Piękna walka P. Prevca z rywalami

Adam Szczęśniak

Noworoczny konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Ga-Pa nie przyniósł przełomu w formie polskich skoczków. Równie słabo wypadli nasi biegacze.

W Garmisch-Partenkirchen najlepszym z Polaków był Kamil Stoch, który zajął 19. miejsce. W 2. serii wystąpił też Stefan Hula (24.). Zawody wygrał lider Pucharu Świata Peter Prevc i został przodownikiem Turnieju Czterech Skoczni.

Bezpośrednie pojedynki

W 1. serii największe emocje wywołał pojedynek Huli ze Stochem. Obaj skoczyli po 125 m, ale dwukrotny mistrz olimpijski dostał lepsze noty za styl i awansował do 2. serii jako zwycięzca, a Hula, który miał notę o 1,7 pkt gorszą, dostał się do finałowej serii jako trzeci z tzw. „szczęśliwych przegranych“.

W 2. serii obaj Polacy oddali krótsze skoki, bez błysku. Hula skoczył 122 m, a Stoch 122,5 m i spadli w klasyfikacji o kilka pozycji. Na 1. serii swoje występy zakończyli Dawid Kubacki, który wylądował na 122 m i przegrał z Austriakiem Fettnerem (123,5 m) oraz Maciej Kot , który skoczył 118,5 m i był gorszy od Niemca Neumayera (120 m).



Źródło: Press Focus/x-news

Ozdobą zawodów była rywalizacja najlepszych skoczków sezonu Severina Freunda i Petera Prevca. W 1. serii rywalizowali ze sobą w parze, bo Niemiec nie skakał w kwalifikacjach. Obaj oddali najdłuższe skoki po 133,5 m, ale na półmetku liderem był Słoweniec, który swą próbę oddał w gorszych warunkach i dostał dodatkowe punkty za wiatr. W 2. serii lider PŚ nie dał szans Niemcowi, oddając najdłuższy skok 136 m. Freund skoczył 132,5 m i dał się wyprzedzić także Norwegowi Gangnesowi 134 m.

Teraz rywalizacja przenosi się z Niemiec do Austrii. Kolejny konkurs 64. Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się w niedzielę w Innsbrucku. W polskiej drużynie, oprócz skaczących wczoraj zawodników, zobaczymy Andrzeja Stękałę, który zastąpi odesłanego do kraju Klemensa Murańkę.

Maiken Caspersen Falla z Norwegii i Włoch Federico Pellegri-no wygrali 1. zawody Tour de Ski w biegach narciarskich. W szwajcarskim Lenzerheide byli najlepsi w sprincie techniką dowolną. Reprezentanci Polski nie przebrnęli kwalifikacji.

W rywalizacji kobiet tuż za Norweżką dobiegła Szwedka Ida Ingemarsdotter (0,4 sek. straty) i Norweżka Ingvild Flug-stad Oestberg (0,54). Wśród mężczyzn na 2. miejscu znalazł się Rosjanin Siergiej Ustiugow (0,4), a 3. był Norweg Finn Ha-agen Krogh (1,25).

Justyna dopiero 59.!

Justyna Kowalczyk odpadła w eliminacjach i zajęła 59. miejsce. - Największym problemem jestem ja sama. Przez dwa miesiące miałam tylko kilka treningów łyżwą, bo moje kolano nie nadaje się już do tego stylu. Nie było z czego pobiec, chociaż walczyłam na miarę swoich - marnych na dziś - możliwości - przyznała rozbrajająco Kowalczyk na antenie TVP.



Źródło: /Foto Olimpik/x-news

Maciej Staręga, Jan Antolec i Paweł Klisz byli w kwalifikacjach odpowiednio 43., 80. i 89.

Dziś odbędą się biegi ze startu wspólnego st. klas. Kobiety pobiegną na 15 km, a mężczyźni na 30 km (transmisje w TVP2 i Eurosporcie).

Wyniki w Ga-Pa:

Klasyfikacja TCS:

Klasyfikacja PŚ:

Adam Szczęśniak

Od 1994 roku, czyli od początku swojej kariery zawodowej, pracuję w "Gazecie Pomorskiej". Przez 22 lata w dziale sportowym, najpierw pod batutą ś.p. Tomasza Malinowskiego, m.in. w toruńskim oddziale "GP" oraz we Włocławku, pilotując koszykarzy Anwilu, później przez kilka lat sam kierowałem działem, by w 2016 r. zostać wydawcą. Sport wciąż mam jednak w sercu, choć więcej czas poświęcam obecnie sprawom społecznym i politycznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.