Prezydent Białegostoku zdecydował, że każda osoba po 65. roku życia może dostać od miasta maseczkę. Wystarczy zadzwonić

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
red

Prezydent Białegostoku zdecydował, że każda osoba po 65. roku życia może dostać od miasta maseczkę. Wystarczy zadzwonić

red

Osoby po 65. roku życia mogą dostać od władz miasta maseczki. Wystarczy zadzwonić pod: 85 869 65 55, 85 869 65 59 lub 85 869 65 73 podając swoje imię i nazwisko oraz PESEL. Każdy kto się zgłosi dostanie jedną maseczkę wielorazową lub pięć jednorazowych. Do skrzynek pocztowych wrzucą je strażnicy miejscy.

Jeżeli osoby po 65. roku życia będą miały problem z zaopatrzeniem się w maseczkę to można do nas zadzwonić. Część maseczek już zresztą zakupiliśmy, część będzie zakupiona w zależności od skali, w jakiej będzie się to odbywało. Podaję trzy numery telefonu: 85 869 65 55, 85 869 65 59 lub 85 869 65 73 - poinformował we wtorek (21 kwietnia) prezydent Tadeusz Truskolaski.

Dzwonić można już od jutra (środy 22 kwietnia) w godzinach: 7.30 - 15.30.

- Trzeba będzie podać swoje imię i nazwisko, adres oraz numer PESEL. Chcemy wszak by były to osoby, które możemy zidentyfikować, czy na pewno skończyły 65 lat. Maseczki trafią do skrzynek pocztowych. Będzie je rozwoziła straż miejska - stwierdził Tadeusz Truskolaski.

Czytaj też: Seniorzy apelują do miasta o maseczki i rękawiczki. Władze jeszcze nie odpowiedziały

Dodał, że decyzja o przekazaniu seniorom maseczek to odpowiedź na oddolne prośby osób starszych, które kierowane były do urzędu. A część maseczek miasto już nawet, po telefonach ze strony seniorów, przekazało.

- W tej chwili posiadamy maseczki wielorazowe, czyli takie które po użyciu można wyprać w wysokiej temperaturze i wyprasować. I w pierwszej kolejności właśnie one będą rozdawane. Każdy kto się zgłosi dostanie jedną taką maseczkę. Natomiast jeśli chodzi o maseczki jednorazowe to przekazywaliśmy - bo jak wspomniałem, akcja już trwa - pakiety pięciu maseczek - wyjaśnił prezydent.

Czytaj też: Białystok. Maseczki ochronne mieszkańcy muszą kupić albo zrobić. Miasto nie kupi maseczek białostoczanom

W piątek (18 kwietnia) o przekazywanie seniorom maseczek apelował do władz przewodniczący miejskiej rady seniorów (to ciało doradcze prezydenta - przyp. red.) Lech Feszler.

- Już wcześniej docierały do nas sygnały od seniorów, że takie rozwiązanie jest konieczne. Nie był do tego potrzebny apel przewodniczącego miejskiej rady seniorów. Żałujemy tylko, że nie apelował on w tym zakresie ani do premiera, wojewody czy marszałka. By wszyscy seniorzy w województwie mieli zapewnione maseczki - stwierdził podczas konferencji wiceprezydent Rafał Rudnicki.

Czytaj też: Znów gorąco na linii prezydent - miejska rada seniorów. Poszło o zasady

W apelu miejskiej rady seniorów była też mowa o rękawiczkach.

- Jeśli chodzi o rękawiczki to obowiązek ich zakładania został narzucony na sklepy czy stacje paliw. Nie zawsze są one jednak tam dostępne - podkreślał Tadeusz Truskolaski. - Wczoraj tankowałem samochód i na jednej ze stacji zamiast rękawiczek były torebki jednorazowe. Nazwałem to rękawiczkami jednopalcowymi. Widać więc, że nawet na stacjach benzynowych jest problem jeśli chodzi o dostęp do rękawiczek. Wysyłać takich rękawiczek więc nie będziemy. Natomiast jeśli chodzi o wizyty w urzędzie miasta to będziemy się starali, by osoby nas odwiedzające miały do takich rękawiczek dostęp.

Podczas zeszłotygodniowych konferencji władz miasta pojawiały się głosy, że urząd powinien zapewnić maseczki wszystkim mieszkańcom. Prezydent stwierdził jednak, że nie mamy na to ani pieniędzy, ani możliwości technicznych i organizacyjnych.

red

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.