Produkowali anaboliki za ścianą [zdjęcia, wideo]

Czytaj dalej
Fot. Komenda Główna Policji
Maciej Czerniak

Produkowali anaboliki za ścianą [zdjęcia, wideo]

Maciej Czerniak

Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w całym kraju za grube miliony.

Specjalnie tu przyszedłem, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście tu właśnie przeprowadzili tę akcję - mówi będący mniej więcej po pięćdziesiątce mieszkaniec Koronowa. - Bo nie chciało mi się wierzyć.

Kamieniczka nie przyciąga uwagi. A funkcjonariusze CBŚP twierdzą, że to właśnie w tym niepozornym budynku jeszcze kilka dni temu działała największa na świecie fabryka anabolików.

- Myślałem, że to pustostan. Tu się nic nie działo. Byłem przekonany, że najwyżej jacyś bezdomni mogli sobie tu urządzić metę, a tu taki biznes! - mieszkaniec nie może przestać się dziwić. Śledczy CBŚP pracowali nad tą sprawą kilka miesięcy. Wszystko zaczęło się od przechwycenia jednej przesyłki zawierającej podróbki leków.

Podrabiano leki czterech znanych koncernów farmaceutycznych. Na miejscu policjanci zatrzymali mężczyznę, który trudnił się wytwarzaniem sfałszowanych medykamentów.

- mówi komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.

W pomieszczeniach magazynowych ukryte były specjalne przejścia. Znajdowały się za drzwiami szaf i prowadziły do kolejnych pomieszczeń produkcyjnych.

W kamieniczce zabezpieczono 48 specjalistycznych maszyn: wykrojniki, sitodrukarkę, tampodrukarkę, naświetlarkę i między innymi tabletkarki, blistrownice oraz mieszalniki. Oprócz komponentów do produkcji, policjanci zabezpieczyli gotowe produkty: sterydy anaboliczne w ampułkach, fiolkach i tabletkach, jak również 100 tys. tabletek na potencję.

- Jako dowody w sprawie zostało zabezpieczonych prawie 400 stempli do produkcji, 23 sita drukarskie, 28 matryc drukarskich. Wszystko warte ponad 4 mln złotych - wylicza kom. Hamelusz.

W tej sprawie w Koronowie zatrzymano dwóch mężczyzn. Pracowali oni w fabryce, która stanowiła - zdaniem śledczych - najważniejsze miejsce w siatce zamieszanej w podrabianie leków działającej na terenie kilku województw. Łącznie w Wielkopolsce, Kujawsko-Pomorskiem, Pomorskiem i na Śląsku zatrzymano 14 osób. Cztery zostały aresztowane na trzy miesiące.



Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Półfabrykaty zabezpieczone w Koronowie były sprowadzane z Chin kanałem przerzutowym przez Grecję, Wielką Brytanię oraz Rumunię - tłumaczy jeden z policjantów. - Dystrybucja odbywała się w większości z wykorzystaniem internetu. Produkty te zagrażały życiu i zdrowiu kupujących ze względu na warunki produkcji, jak również różnice w składzie.

Właścicielem domu, w którym mieściła się nielegalna wytwórnia, jest mieszkaniec Łodzi. Jak ustaliliśmy, nie wiedział nic o sprawie. Na wieść o akcji policji doznał szoku. Wczoraj odmawiał komentowania sprawy.

Milionowy interes

Policjanci znaleźli w Koronowie i zabezpieczyli jako materiał dowodowy 48 różnego rodzaju maszyn służących do produkcji sfałszowanych leków, 430 tys. sterydów w ampułkach i tabletkach oraz 100 tys. tabletek na potencję o łącznej wartości czarnorynkowej ponad 17 milionów złotych.

Była to pierwsza w Europie i największa na świecie nielegalna fabryka podrabianych farmaceutyków.

- podkreślają funkcjonariusze CBŚP.

Maciej Czerniak

Zajmuję się tematyką kryminalną, policyjną, jestem autorem relacji sądowych. Piszę też na tematy bieżące, dotyczące samorządu, problemów mieszkańców. Co najbardziej lubię w pracy? Zaskakujące historie, które mam przyjemność przedstawiać Czytenikom. Jak wiadomo, życie pisze najlepsze scenariusze. Nie tylko filmowe.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.