Rzucił pracę w korporacji i zaczął zdobywać szczyty
Rzucił wszystko i wyjechał w góry. Bo tam jest najlepszą wersją siebie. Dziś Tomek Habdas opowiada innym o przebudzeniu, rezygnacji z korpoświata i poświęceniu pasji. Kolejny raz gościł w Białostockim Ośrodku Kultury, w ramach cyklu spotkań „Ciekawi Świata”.
Przekonujesz ludzi, by się przebudzili i wykonali wielki skok. Ale nie w dół, tylko… w góry!
Hasło „wake up call” usłyszałem na konferencji. Połączyłem z tym osobiste doświadczenia. Kilkukrotnie zmieniałem w swoim życiu wszystko. Rzuciłem pracę w korporacji, założyłem własną firmę w wieku 26 lat, a po kilku latach ją zamknąłem tylko dlatego, że przeżyłem najważniejsze przebudzenie. Moje życie dziś kręci się wokół gór.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień