Skatowany maszynką do mięsa. Sąd: Dariusz H. jest niewinny

Czytaj dalej
Fot. Maciej Czerniak
Maciej Czerniak

Skatowany maszynką do mięsa. Sąd: Dariusz H. jest niewinny

Maciej Czerniak

Mieszkaniec Szubina został wczoraj uniewinniony od zarzutu brutalnego zabójstwa, do którego doszło w 2011 r. Ale został skazany za rozbój.

Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy zakończył się proces w sprawie morderstwa, którego dokonano w Szubinie. Od ciosów zadanych w głowę maszynką do mielenia mięsa zginął rencista Stanisław P. Oskarżony o to zabójstwo został inny mieszkaniec tego miasta, Dariusz H.

Prokurator żądał 25 lat więzienia, a obrońca - uniewinnienia klienta. Sędzia nie przychylił się do wniosku oskarżyciela.

- Wobec braku dowodów, które bezpośrednio wskazywałyby na udział Dariusza H. w zabójstwie Stanisława P. sąd nie miał innej możliwości niż tę, by uniewinnić oskarżonego - uzasadniała wczoraj wydany wyrok sędzia Anna Warakomska.

Jednym dowodem pośrednio obciążającym Dariusza H. było badanie wariograficzne, któremu poddano brata oskarżonego, Przemysława H. - Badanie nie jest jednak samodzielnym dowodem. Sąd nie podziela argumentacji prokuratora, który mówił o łańcuchu poszlak tworzącym jeden dowód.

W akcie oskarżenia z 2013 roku czytamy: „Badanie wariograficzne nie wykazało reakcji H. na zadawane pytania o udział w zabójstwie P. Reakcję wywołało pytanie, czy badany wie, kto zabił Stanisława P.” Przemysław obciążył zeznaniami brata, ale potem zaczął wycofywać się ze złożonych zeznań. Pozostały tylko poszlaki, które - zdaniem śledczych - wskazywały winę Dariusza H.

Prokurator w trakcie procesu przekonywał, że H. zabił Stanisława P. w czasie od 15 do 17 września 2011 roku tłukąc go po głowie żeliwną maszynką. Ciało znaleziono w mieszkaniu P., przy ulicy Młyńskiej w Szubinie. Zwłoki leżały w kałuży krwi.

H. wyjechał wraz z Marianną Ś., swoją partnerką, za granicę. Sąd wydał za nimi Europejski Nakaz Aresztowania. Zostali zatrzymani w Niemczech dwa lata temu.

Wczoraj oprócz uniewinnienia H. sąd skazał go na cztery lata więzienia za dokonanie rozboju w mieszkaniu Stanisława P. Napad miał miejsce na przełomie lipca i sierpnia 2011 roku. H. bił ofiarę „po głowie i twarzy pięściami i patelnią” (z aktu oskarżenia, red.). Skrępowanemu i skatowanemu mężczyźnie skradziono wtedy dwa telefony komórkowe, dowód osobisty i między innymi... 10 zł.

Na czatach stała natomiast Marianna Ś. Usłyszała wczoraj wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu.

Maciej Czerniak

Zajmuję się tematyką kryminalną, policyjną, jestem autorem relacji sądowych. Piszę też na tematy bieżące, dotyczące samorządu, problemów mieszkańców. Co najbardziej lubię w pracy? Zaskakujące historie, które mam przyjemność przedstawiać Czytenikom. Jak wiadomo, życie pisze najlepsze scenariusze. Nie tylko filmowe.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.