Snajperki nie tylko strzelały do wroga. Recenzja książki "Snajperki"

Czytaj dalej
Fot. Wydawnictwo: Znak Horyzont
Jerzy Doroszkiewicz

Snajperki nie tylko strzelały do wroga. Recenzja książki "Snajperki"

Jerzy Doroszkiewicz

Dziś nie ma już w Polsce ulic imienia Armii Czerwonej. I nie chodzi tu o gloryfikację wojny ani komunizmu. Bardziej o oddanie sprawiedliwości kobietom, z których nieliczne tylko naprawdę chciały zabijać wrogów.

Luba Winogradowa, autorka „Nocnych wiedźm” opowiadających o losach pilotek sowieckich myśliwców i bombowców, postanowiła zapisać także historię sowieckich kobiet - snajperek, czyli pań umiejących posługiwać się bezbłędnie bronią na duże odległości. Umiejących zabijać i nie dających się zabić. Z tym, że z tym drugim na wojnie jest, zdaje się, znacznie trudniej niż z zabijaniem.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jerzy Doroszkiewicz

Szeroko pojęta kultura - to temat rzeka, który można eksplorować w nieskończoność. A że w Białymstoku dzieje się wbrew pozorom sporo - warto o tym pisać. A kiedy jest czas - skonfrontować z tym, co dzieje się w Polsce i świecie i podzielić się przemyśleniami z Czytelnikami i Internautami. Stale zaglądamy do Opery i Filharmonii Podlaskiej, śledzimy poczynania Teatru Dramatycznego, ale nie zaniedbujemy Białostockiego Teatru Lalek i teatru szkolnego Wydziału Sztuki Lalkarskiej. A zatem - do zobaczenia na imprezach i do poczytania

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.