Sprawdzą czego brakuje. Potem będą budować

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Oksztol/Wrota Podlasia
Julia Szypulska

Sprawdzą czego brakuje. Potem będą budować

Julia Szypulska

W Wasilkowie przydałoby się ładne centrum miasta, z kolei w Ignatkach-Osiedlu potrzebują świetlicy. Teraz jest na to szansa

Wszystko dzięki programom rewitalizacji, które będą tworzyć gminy. Są na to unijne pieniądze w ramach RPO. Przedstawiciele 42 samorządów z całego Podlasia podpisali umowy w urzędzie marszałkowskim. Ogólna kwota dotacji - ponad 2,8 mln zł. Gminy, które będą miały wspomniane programy będą mogły sięgnąć po znacznie większe pieniądze, ale już na konkretne inwestycje.

- Nie mówimy o poprawie wyglądu budynków, ale o tym, jak ożywić społeczności lokalne, by lepiej radziły sobie z problemami, jakie mają - wyjaśnia Maciej Żywno, wicemarszałek województwa podlaskiego. - Program rewitalizacji ma rozwiązywać konkretne problemy społeczne.

Jeśli więc inwestycja w infrastrukturę - to taka, która wpłynie na poprawę jakości życia mieszkańców. Samorządy zleciły opracowanie diagnozy problemów. Będą też przeprowadzać konsultacje społeczne.

- Wstępnie, ale to się może jeszcze zmienić po konsultacjach, wybraliśmy dziewięć takich obszarów na terenie miasta, gdzie ludziom żyje się najgorzej. Są to na przykład Starosielce, Dojlidy, czy osiedla Bema, Sienkiewicza, Przydworcowe, Antoniuk, Dziesięciny - mówi Tomasz Buczek, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. Tu projekt programu wraz z działaniami naprawczymi będzie gotowy w marcu.

Wstępną analizę problemów zrobiły też inne gminy. Na przykład słabą stroną Wasilkowa jest niedostateczna integracja nowych mieszkańców z tymi, którzy mieszkają tu od pokoleń. - Chcielibyśmy poprawić wygląd centrum miasta tak, by mieszkańcy przychodzili tu np. na spacer - zapowiada burmistrz Mirosław Bielawski. - Przydałby się deptak czy fontanna.

Z kolei w miejscowości Ignatki-Osiedle, gdzie mieszka ponad 1500 osób, nie ma miejsca, gdzie ludzie mogliby się spotkać. - Przy organizacji wydarzeń czy dla dzieci, czy starszych mieszkańców musimy wynajmować pomieszczenie w hotelu - ubolewa Krzysztof Marcinowicz, wójt Juchnowca Kościelnego. - Tymczasem jest w miejscowości stary budynek, w którym można byłoby stworzyć świetlicę.

Julia Szypulska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.