Tomasz Maleta: Akcja nad arsenałem

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Maleta

Tomasz Maleta: Akcja nad arsenałem

Tomasz Maleta

Jeszcze żołnierze nie zdążyli na poligonie w Orzyszu zdetonować niewybuchu wywiezionego z budowy przy ul. Ciołkowskiego, a już w poniedziałek rano musieli z powrotem jechać do Białegostoku po kolejny.

Na szczęście nowa bomba nie była już tak pokaźnych rozmiarów i obeszło się bez ewakuacji mieszkańców. Ta niedzielna - podkreślę to jeszcze raz - przebiegła modelowo. Zresztą sam Antoni Macierewicz słał wyrazy uznania pod adresem prezydenta Białegostoku.

Czy jednak saperzy nie mogli od razu sprawdzić terenu wokół, skoro z historycznych wzmianek wynika, że pozostałości z czasów wojny w tym rejonie może być więcej? Czy taka akcja nad arsenałem grozi nam może dziś i jutro?

O wiele ważniejsze jest co innego. Nasza pewność, że ilekroć zjawią się po prezent z przeszłości, odkopywany nawet dzień po dniu (w przypadku Ciołkowskiego jest to realne), nie pomylą się ani razu.

Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.