Udawali policjantów, związali rodzinę i ukradli milion złotych

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Łukasz Koleśnik

Udawali policjantów, związali rodzinę i ukradli milion złotych

Łukasz Koleśnik

20 lipca w jednej ze wsi pod Gubinem pięciu bandytów włamało się do domu handlarza samochodów. Uciekli z milionem złotych.

O samym napadzie nie wiadomo zbyt wiele, a policja i prokuratura nie podają żadnych szczegółów. Co udało nam się ustalić?

Do zdarzenia doszło w środę, 20 lipca, późnym wieczorem w niewielkiej wsi pod Gubinem - Sękowicach. Do drzwi domu wspomnianego handlarza samochodami zapukało dwóch policjantów. Było kilka minut po godzinie 22.00. Właściciel bez wahania wpuścił ich do środka. Jednak to nie byli prawdziwi funkcjonariusze. Kiedy już dostali się do środka, wszystko potoczyło się błyskawicznie. Fałszywi mundurowi wraz z trzema kolegami pochwycili wszystkich członków rodziny, którzy przebywali w domu. Mężczyzna, jego konkubina i matka zostali związani i zakneblowani.

Po tym jak bandyci obezwładnili rodzinę, zaczęli przeszukiwać dom. Od początku byli dobrze przygotowani do skoku i wiedzieli czego szukali. Zabrali plecak, w którym była ogromna ilość pieniędzy. Euro i złotówki. W sumie w plecaku znajdowało się ponad 800 tys. zł. Cała akcja trwała zaledwie 10 minut. Włamywacze uciekli, a napadnięta rodzina zawiadomiła policję. Sprawców wciąż nie zatrzymano.

Potwierdzam tylko, że do takiego zdarzenia doszło. Postępowanie w sprawie napadu trwa

Prokuratura nie chce zdradzać żadnych informacji w tej sprawie. - Potwierdzam tylko, że do takiego zdarzenia doszło. Postępowanie w sprawie napadu trwa - informuje prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Sami mieszkańcy Gubina i okolic nie wiedzą zbyt wiele o samym napadzie. - Dopiero o tym usłyszałem. To musi być jeden z większych napadów ostatnich lat w Gubinie. Ba, chyba w województwie - mówi jeden z naszych rozmówców, który pragnie pozostać anonimowy.

Dla niektórych wygląda to na osobiste porachunki, dla innych na zlecenie. Dlaczego właściciel trzymał w domu plecak z taką ilością gotówki? Skąd włamywacze wiedzieli czego szukać? W sprawie jest jeszcze bardzo dużo niewiadomych i odpowiedzi pewnie prędko nie poznamy. Prawdopodobnie ani policja ani prokuratura nie podadzą żadnych szczegółów do czasu pochwycenia sprawców napadu.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.