Miasto buduje tor. Gorzej ze strzelnicą

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Tomasz Mikulicz

Miasto buduje tor. Gorzej ze strzelnicą

Tomasz Mikulicz

Pomysłodawcy tej ostatniej oskarżają władze, że dały tylko 12 dni na składanie ofert na projekt. Dlatego nikt się nie zgłosił

- Chciałbym, by z taką determinacją, z jaką miasto buduje tor Wschodzący Białystok zbudowało również strzelnicę przy ul. Węglowej - mówił na ostatniej sesji radny PiS Paweł Myszkowski.

Budowę toru - na który rada miasta dołożyła właśnie 150 tys. zł - do budżetu obywatelskiego zgłosiła radna komitetu Truskolaskiego Katarzyna Todorczuk. Stąd też uszczypliwość Myszkowskiego.

Natomiast powstanie strzelnicy jest popierane przez radnych PiS. W zeszłym roku wybuchła nawet o nią awantura. Miasto nie chciało dopuścić do głosowania nad projektem. Bo pomysłodawcy - czyli członkowie Podlaskiego Instytutu Rzeczypospolitej Suwerennej - nie zawarli we wniosku kosztów remontu magazynu, w którym miałaby powstać strzelnica. A to znacznie zwiększa koszty inwestycji.

Pomysłodawcy powołali się jednak na zapisy prawa budowlanego, które mówią o tym, że remonty budynków komunalnych leżą po stronie miasta. Poparli ich radni PiS wchodzący w skład zeszłorocznego zespołu ds. budżetu obywatelskiego i projekt został dopuszczony do głosowania. - Stąd też miasto ma obowiązek go realizować. A widać, że nie chce tego robić - mówi jeden z pomysłodawców Przemysław Klimek.

Jako dowód podaje, że przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej ogłoszony był 13 kwietnia, a termin składania ofert minął 25. - To tylko 12 dni! Nic dziwnego, że nikt się nie zgłosił. Na żaden inny projekt z budżetu obywatelskiego nie dano tak krótkiego okresu na rozstrzygnięcie przetargu - podkreśla Klimek.

Przykłady? - Pierwszy z brzegu. Budowa drogi dojazdowej na os. Zawady - ponad miesiąc - wskazuje Klimek.

Czy miasto specjalnie dało tak krótki termin? Rzeczniczka prezydenta Urszula Mirończuk unika odpowiedzi. - Termin na składanie ofert w postępowaniach dotyczących usług, a mamy tutaj do czynienia z takim przypadkiem, wynosi minimum siedem dni - mówi tylko.

Jak obiecywał na sesji wiceprezydent Zbigniew Nikitorowicz w tym roku będzie ogłoszony drugi przetarg. - Stworzenie strzelnicy to bardzo specyficzna materia, stąd trudno znaleźć oferentów - tłumaczył.

Radna Katarzyna Todorczuk mówi, że to nieprawda, że jej projekt jest przez władze faworyzowany. - Tor wywołuje ogromne zainteresowanie. Widać to chociażby na Facebooku - podkreśla. A strzelnica? - Nie wiem czy jest potrzebna. Jedna już działa przy ul. Grunwaldzkiej 18. Jakoś nigdy nie widziałam tam tłumów - mówi radna.

Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.