Pożary składowiska odpadów w Studziankach. "To nie jest przypadek, że te śmieci tak często płoną"

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Julita Januszkiewicz

Pożary składowiska odpadów w Studziankach. "To nie jest przypadek, że te śmieci tak często płoną"

Julita Januszkiewicz

Wczoraj znowu zaczęło się dymić na hałdzie odpadów w Studziankach. Do gaszenia tym razem zamiast wody żyto żwiru. Ale mieszkańcy wsi są zaniepokojeni. Marszałek województwa powiadomił już prokuraturę. Podejrzewa, że w niedzielę wieczorem doszło do podpalenia śmieci.

O godzinie 7.40 w czwartek dostaliśmy od pracownika zgłoszenie, że tli się na wysypisku - mówi starszy brygadier Paweł Ostrowski, rzecznik białostockich strażaków.

Dym wydobywał się z pionowej ściany śmieci. Wczoraj ogień zajął 10 mkw. powierzchni. Tuż przed południem strażakom udało się go ugasić.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • Komentarz straży pożarnej
  • Komentarze mieszkańców Studzianek
  • Ludzie uważają, że za pożary w  tej wsi należy rozliczyć właściciela spółki w Ostrołęce, do której należy sortownia
Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Julita Januszkiewicz

Publikuję głównie w "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej". Dziennikarką jestem od kilkunastu lat. Śledzę to co się dzieje w gminach powiatu białostockiego. Ale interesują mnie też ciekawostki historyczne, wykopaliska archeologiczne. Lubię tematy społeczne, a od niedawna zajmuję się również edukacją. Nie boję się pisać o sprawach trudnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.