Oddział szpitalny aresztu śledczego. To tu lekarze obserwowali zachowanie Dawida J., aby ustalić, czy jest poczytalny. Niewykluczone, że był to ich najtrudniejszy pacjent-zabójca.
Ponoć kto naprawdę chce pracować, ten zajęcie znajdzie - także przez pośredniak. W samych urzędach pracy w ciągu miesiąca szefowie firm w regionie zostawili ponad 6500 ofert.
Ciała ofiar zakopali dwa metry pod ziemią i zasypali wapnem. Zabójcy tak chcieli zabezpieczyć się przed wpadką. Ale zdrada przyszła z nieoczekiwanej strony. Jeden z nich zaczął sypać.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.