Zarządzenie i apel. Cyrk bez zwierząt

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kapsprzak
Anna Stasiewicz

Zarządzenie i apel. Cyrk bez zwierząt

Anna Stasiewicz

To pierwsze ma dotyczyć dzierżawienia terenów miejskich i Skarbu Państwa, apel natomiast prywatnych działek.

Jak informuje wiceprezydent Mackiewicz, prace nad przygotowaniem zarządzenia wkroczyły w końcową fazę.

- Zdecydowaliśmy się przyjąć akurat taką formę, żeby nie wyważać już otwartych drzwi i posiłkujemy się rozwiązaniami z innych miast - dodaje.

Ratuszowi prawnicy zastanawiają się jeszcze, w jakiej formie ująć zakaz rozdawania darmowych biletów do cyrków w miejskich placówkach edukacyjnych. Niewykluczone, że decyzję będzie podejmował na przykład wydział edukacji.

W zarządzeniu prezydenta można ująć zapis dotyczący zakazu na terenach miejskich i tych należących do Skarbu państwa.

A co z terenami prywatnymi? - Zaapelujemy, również aby na terenach prywatnych nie było miejsca na takie „atrakcje” - mówi Ireneusz Nitkiewicz radny z klubu „Lewica Razem”. - Rozmawiałem już wstępnie z kilkoma radnymi Platformy Obywatelskiej, którzy również chcą poprzeć nasz apel. Będziemy go prawdopodobnie głosować podczas lutowej sesji - dodaje. - Sztuka cyrkowa, jest dla wielu osób piękna. Dlatego niech do naszego miasta przyjeżdża cyrk, który prezentuje żonglerkę, szczudlarstwo, balansowanie na linie czy akrobatykę - przekonuje radny.

Petycję do prezydenta Rafała Bruskiego skierował natomiast Kujawsko-Pomorski oddział Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”. „Funkcjonowanie cyrków opiera się na cierpieniu oraz przymusie. Zwierzęta narażone są na nieustanny stres zarówno w czasie „ odpoczynku” w ciasnych klatkach, nie mogąc realizować właściwych dla swojego gatunku potrzeb, w czasie szkolenia na arenie, a także podczas transportu od miasta do miasta. W konsekwencji zapadają na liczne choroby, w szczególności psychiczne”- przekonują autorzy petycji do prezydenta.

Przypomnijmy, że podobne zakazy wprowadzają kolejne polskie miasta: m.in. Warszawa, Wrocław, Poznań, Opole, Kołobrzeg, Gorzów Wielkopolski, Słupsk czy Łódź.

„Nie” cyrkom ze zwierzętami powiedziało też już wiele państw, na przykład Wielka Brytania, Austria, Belgia, Słowenia, Węgry, Chorwacja, Holandia, Izrael, Peru, Ekwador.

„Nie chcemy, aby dzikie zwierzęta spędzały całe życie w ciasnych klatkach. Nie chcemy, by dzieci poznawały świat na przykładzie niedźwiedzi przebranych w sukienki, czy też słoni chodzących na tylnych nogach w rytm muzyki’ - napisano też w petycji.

Petycję można podpisać, wchodząc na stronę: secure.avaaz.org. pl. Do tej pory zrobiło to już blisko 1,2 tysiąca osób.

Pełna treść petycji do prezydenta Rafała Bruskiego

Szanowny Panie Prezydencie,

Apelujemy o wprowadzenie zakazu udostępniania gruntów miejskich cyrkom wykorzystującym w spektaklach zwierzęta.

Funkcjonowanie cyrków opiera się na cierpieniu oraz przymusie. Zwierzęta narażone są na nieustanny stres zarówno w czasie „ odpoczynku” w ciasnych klatkach, nie mogąc realizować właściwych dla swojego gatunku potrzeb, w czasie szkolenia na arenie, a także podczas transportu od miasta do miasta. W konsekwencji zapadają na liczne choroby, w szczególności psychiczne.

Wiedząc iż los bitych, kaleczonych, poniżanych, zmuszanych do nienaturalnych zachowań zwierząt nie jest Panu obojętny, wyrażamy głęboką nadzieję, że Bydgoszcz - śladem innych miast - w sposób należyty będzie egzekwowała zapisy Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, a w szczególności tych zawartych w Rozdz. 4, Art. 17, Ust. 4.

Zakazy wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach obowiązują już w takich miastach jak: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Opolu, Dębicy, Bielsku-Białej, Czersku, Kołobrzegu, Gorzowie Wielkopolskim, Słupsku, Legnicy, Łodzi oraz na całym świecie, m.in. w Wielkiej Brytanii, Austrii, Belgii, Słowenii, Węgrzech, Chorwacji, Holandii, Izraelu, Panamie, Peru, Paragwaju, Singapurze, Ekwadorze, Kostaryce. W Grecji, Boliwii, Bośni i Hercegowinie, Chinach, Brazylii oraz na Malcie i Cyprze zakaz obejmuje wszystkie, nie tylko dzikie, zwierzęta. W Danii, Australii, USA, Szwajcarii, Kanadzie, Meksyku, Czechach, Finlandii, Nowej Zelandii, Indiach i na Taiwanie, gdzie wprowadzono częściowe ograniczenia. Wiele miast i regionów na świecie wprowadziło lokalny zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrku, np. w Hiszpanii w 137 miastach oraz całym regionie Katalonii.

Poparcie naszego stanowiska jest równoznaczne z troską o los nas wszystkich - zwierząt i ludzi, tych obecnych jak i przyszłych pokoleń. Nie chcemy, aby dzikie zwierzęta spędzały całe życie w ciasnych klatkach, z przerwami na występy na arenie. Nie chcemy, by dzieci poznawały świat na przykładzie niedźwiedzi przebranych w sukienki, czy też słoni chodzących na tylnych nogach w rytm muzyki.

W związku z powyższym prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszego apelu.

Z poważaniem,

OTOZ Animals
Oddział Kujawsko - Pomorski

Anna Stasiewicz

W redakcji odpowiadam za lokalny samorząd i działania władz, chociaż z racji mojego wykształcenia, w kręgu zainteresowań jest również historia oraz polityka samorządowa.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.