Złodzieje okradają pary młode na weselach. Nowy sposób „zarobku”

Czytaj dalej
Fot. pixabay/123rf, zdj. ilustracyjne
Wojciech Mąka

Złodzieje okradają pary młode na weselach. Nowy sposób „zarobku”

Wojciech Mąka

Młoda para okradziona na swoim własnym weselu w hotelu w podbydgoskiej miejscowości. Zniknęły pieniądze - nikt nie wie, ile.

Na znanym internetowym portalu społecznościowym pojawił się wpis o tym zdarzeniu. W hotelu w podbydgoskiej miejscowości zorganizowano wesele. Podczas imprezy parze młodej wręczano koperty z gotówką na „nową drogę życia”. Problem polega na tym, że koperty zniknęły. Kiedy i gdzie ktoś je wyniósł, do teraz nie wiadomo.

Wpis zawiera także informację, że na nagraniach monitoringu widać postać w kapturze. Policja nagranie zna. I to wszystko.

Umorzone

Kradzież została zgłoszona Komisariatowi Policji Bydgoszcz Wyżyny.

- Zgłoszenie faktycznie miało miejsce, dotyczyło kradzieży pieniędzy podobno wyniesionych z pokoju - potwierdza podkomisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego bydgoskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - Policjanci zabezpieczyli monitoring, natomiast postępowanie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy.

- Ale na logikę, jak ktoś zostawia koperty z pieniędzmi na stole... Przecież to nie jest sejf - mówi nam znana osoba z branży hotelowej.

To bardzo łatwy łup

W bydgoskiej branży hotelarskiej słyszano o kradzieży. To nie jest jedyny przypadek, kiedy złodzieje pojawiają się na weselach.

Znajomy policjant ocenia: - To prosty łup, o ile jest to wesele na co najmniej kilkadziesiąt osób. Złodziej wmiesza się w tłum, nikt tam nikogo nie zna, a wiele osób może stracić czujność, zwłaszcza po toastach. To z punktu widzenia złodzieja prosty zarobek, o ile nikt nie pilnuje „prezentów weselnych”. Lepiej zwracać na to uwagę.

Takie zdarzenia, jak to w podbydgoskim hotelu, nie są w Polsce rzadkością.

Złodziej zabrał koperty z pieniędzmi należące do pary młodej, gdy ta razem z gośćmi bawiła się na weselu w Przasnyszu. Policjantom udało się namierzyć sprawcę kradzieży. Podejrzany o nią jest kierowca, który... wiózł parę młodą do ślubu.

Z kolei policjanci ze Środy Wielkopolskiej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy notorycznie w swoim regionie kradli i dokonywali drobnych rozbojów. Włamywali się też do domów. Jak się okazało, to ich sprawką było ubiegłoroczne włamanie i kradzież pieniędzy uczestników wesela w miejscowości Przymiarki.

Pecha miała para młoda ze Stargardu. Tuż po ślubie ktoś włamał się do ich samochodu i ukradł wszystkie koperty z pieniędzmi i ślubne prezenty. Jak donosi „Głos Szczeciński”, po ceremonii w kościele, po godz. 18, nowożeńcy podjechali na cmentarz przy ul. Giżynek, by odwiedzić grób bliskiej im osoby. Wszystkie prezenty oraz koperty z pieniędzmi od gości zostawili w aucie na parkingu przed nekropolią. Gdy wrócili do samochodu, zobaczyli wybitą szybę. Na razie nie znaleziono sprawcy.

Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o włamaniu. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Ustalili, że sprawca wykorzystując otwarte małe okienko ukradł kopertę z pieniędzmi, należącymi do pary młodej. W trakcie czynności okazało się, że sprawcą jest 20-letni mieszkaniec gminy Lubawa.

- Podczas tego rodzaju imprez pieniądze i prezenty trzeba gromadzić w jednym miejscu, pod okiem osoby zaufanej - radzi podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy. - Nie rzucamy tego gdzieś na końcu korytarza; no i oczywiście trzeba zachować czujność...

Wojciech Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.